Pod igłą #9: Brando, Ruutu Poiss, Music for Dance & Theatre, Anna vs. June

Cztery dwunastki bez konkretnego wspólnego mianownika gatunkowego.

Brando i Ruutu Poiss przybliżą nam szeroko pojęty temat ambitnego house’u, składak dla eksperyemntów taneczno-teatralnych zabierze nas w świat awangardy, z projektem Anna vs. June zostaniemy świadkami na weselu tradycji z nowoczesną elektroniką.

Brando – Beautiful Ghost EP 12″, Black Angus Rough, BLKARG005

A1 Beautiful Ghost
A2 If You Want
B1 Take My Hand
B2 Take My Hand (Dj Soch Remix)

Pozytywnie bujający house z głębokim groovem, nagrany (o dziwo) bez użycia sampli wokalnych. Włoch Brando Calmonte pomieszkujący i grywający w Berlinie świetnie uchwycił klimat nostalgii za imprezowaniem. Tytułowy, zwiewny i elegancki kawałek przechodzi żwawo w rasowy piano house z zapętlonym wokalem („If You Want”). Niejaka Shea O.D. ozdobiła swoim soulowym wokalem zarówno oryginalną wersję „Take My Hand”, jak i remiks samego szefa wytwórni Dj’a Soch’a – obydwa kawałki przypominają to, co wydaje Cinthie dla swojej oficyny 803 Crystal Grooves, czyli: pianinko, barwny wokal i podrasowane analogowo kicki. Występów na żywo tego kawalera będę bacznie wypatrywał.

Ruutu Poiss – Untitled EP 12″, Wake Dream, WADR001

A1 Untitled
B1 Untitled
B2 Untitled

Krótki sampler możliwości estończyka mieszkającego w Amsterdamie. Sporo tutaj smaczków: estoński lód topi się w rozgrzanym, analogowym kwasie. Pierwszy „bezimiennik” (A1) wytłoczony na 45RPM to wariacja na temat twórczości John’a Beltran’a, z tą różnicą, że tematem przewodnim jest euforia, a nie melancholia, jak w pierwowzorze. Stronę B otwiera popis oszczędnie galopującej, metalicznej perkusji i syntezatorów jakby żywcem wyjętych z nagrań Machinedrum’a. Moje utajnione źródło informacji donosi, że płytę wydał mocno eklektyczny DJ Orpheu the Wizard. Urocze.

V/A – Music for Dance and Theatre vol. 1 EP 12″, Music From Memory, MFM045

A1 Gerard Stokkink – Yellow Turtles
A2 Ivory Playground – Ivory Playground
B1 Atlantis Transit Project – Bird Perspective
B2 Ramuntcho Matta – Zoique 3

Notka na stronie mojego ulubionego sklepu płytowego donosi, że jest to seria wydawnicza, która zyskała sobie spore grono wyznawców (niedawno wyszła część druga składanki). Zaczyna się klaskającym, syntetycznie płynącym tangiem. Skąpane w słońcu „Ivory Playground” przypomina krzyżówkę twórczości Kid Loco i Neotropic (jej przepiękne „Sunflower Girl”). Strona B zaczyna się niepokojąco narastającym, dzikim instrumentalem, który miejscami aż prosi się żeby na wokal wszedł Tom Waitts. Ramuntcho Matta zamyka album plemienną improwizacją na bliżej niezidentyfikowanym instrumencie dętym. Dla muzycznych introwertyków.

Anna vs. June – Prosper Easter EP 12″, Yalanci, YALANCHI003

A1 Vasana / Troubles
A2 Tavla / Table Song
A3 Ikariotikos / Dance From Ikaria
B1 Korasi / Girl
B2 Mavri Avgi / Black Dawn

Jest to jeden z najciekawszych, jakie ostatnio słyszałem mariaży elektroniki z szeroko rozumianym folk-lorem. Zbierając materiał na płytę – artystka podróżowała po swojej rodzinnej Grecji szukając inspiracji i materiałów do nagrań. Polifoniczna i rozśpiewana strona A krążka kończy się dzikim, tanecznym utworem z Ikarii. Piosenki często połączone są mikro-bitami i rwanymi wokalami, co daje wrażenie słuchania live-act’u. Strona B bardziej skupiona na samym wokalu i klimatem podobna do tego, co robiła Lisa Gerard na swoim debiutanckim „The Mirror Pool”. Płytę wydał holenderski label spod ciemnej gwiazdy, który jeszcze sporo narozrabia. Studium tego, jak odnaleźć się w kryzysie własnej tożsamości łącząc stare z nowym.