Wpisz i kliknij enter

Shonky – On The Run

Frenchmen Do It Better.

Kiedy w połowie lat 90. Olivier Ducreux był jeszcze nastolatkiem, francuska muzyka klubowa dopiero nabierała kolorów. Jednym z najważniejszych miejsc na jej mapie był paryski klub Batofar. Szczególną popularnością cieszyły się organizowane tam after party. Królem tego cyklu imprez był Dan Ghenacia, który serwował jego uczestnikom house’owe nowinki zza oceanu. Kiedy młody chłopak zaczął bywać w klubie, zachwycił się tą muzyką – i z czasem zakumplował się z grającym tam didżejem. W konsekwencji tego niebawem również i on stanął za deckami w Batofarze.

Na początku pierwszej dekady XXI wieku Ducreux przybrał pseudonim Shonky i zdobywał coraz większą popularność. Nic więc dziwnego, że w końcu spróbował swych sił jako producent. Zadebiutował w 2005 roku – i do dziś dorobił się potężnej kolekcji winylowych dwunastocalówek. Jego specjalnością stał się minimalowy house i taką też muzykę zawierał jego debiutancki album „Time Zero” z 2008 roku, który wydała mu wytwórnia Ghenacii – Freak’N Chic. Cztery lata później obaj panowie zwarli szyki z trzecim paryskim didżejem – Dyed Soundromem – i założyli kolektyw Apollonia.

Jego wielki sukces na klubowej scenie sprawił, że na drugi album Shonky’ego trzeba było czekać aż czternaście lat. Ale warto było: „On The Run” przynosi osiem hipnotycznych nagrań, które wprost wyrywają na parkiet. To oczywiście typowy dla tego producenta minimalowy house, ale Ducreux potrafi tę dosyć oszczędną formułę nasycić ciekawymi brzmieniami. Większość nagrań niosą funkowe pochody basu („Hippodromo”), a towarzyszą im oniryczne smagnięcia syntezatorów („Danse Macabre”), acidowe efekty („Griefender”), dubowe sztuczki („Gargamel”) i przetworzone głosy („Kombattant”).

Niepodzielnym królem tego rodzaju brzmień jest Ricardo Villalobos, podobne dźwięki wypełniają też niemal cały katalog Perlona. Trzeba jednak przyznać, że Shonky też ma do nich wyjątkowo lekką rękę. Francuski producent w niczym nie ustępuje swym bardziej znanym kolegom – a wręcz ma dodatkowy atut w zanadrzu: potrafi nadać swym nagraniom zwartą i konkretną formę, dzięki którym zamieniają się w świetliste eksplozje tanecznej energii. „On The Run” to same klubowe killery – zresztą sprawdźcie sami.

Third Ear 2022

www.third-ear.net

www.facebook.com/thirdearrecordings

www.facebook.com/ShonkyMusic







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy