Wpisz i kliknij enter

Lawrence English & Lea Bertucci – Chthonic

Rozmontować monotonność.

Choć znają się od roku 2019 ich wspólny album ukazuje się dopiero w tym. Niespecjalnie to zaskakujące biorąc pod uwagę, że oboje w swojej muzyce starają się hołdować idei powolności, która ma być żyzną glebą dla myśli. Stąd już krótka droga do muzyki wciągającej i nierzadko opartej na intelektualnym koncepcie. Tym razem album skupia się na kwestiach geologicznych, a konkretnie na skorupie ziemskiej, ruchach tektonicznych czy gęstości objętościowej gruntu. W rękach sprawnych eksperymentatorów i taki temat można zamienić na album.

Z pewnością Lea Bertucci i Lawrence English należą do najlepszych spośród eksperymentatorów. Ich ambientowa współpraca przynosi zestaw pięciu utworów stworzonych z rozgałęzienia. Amerykanka gra na instrumentach żywych: wiolonczeli, flecie, skrzypcach i gitarze, natomiast Australijczyk zadbał o elektroniczną oprawę. W ten sposób osiągnęli efekt skali rozszerzając do maksimum przestrzeń swoich kompozycji. W kwestii oddziaływania na wyobraźnie słuchaczy wiele daje efekt wiejącego wiatru.

W wersji przytłaczającej słyszymy go w „Dust Storm”. Osiem minut obcowania z przyrodą zostaje pozbawione wszelkiej gładkości. Szum w utworze może i by doprowadził kogoś do obłędu, ale w osiągnięciu go przeszkadzają przeróżne dźwięki o różnej wyrazistości. Mam nieodparte wrażenie, że zadaniem Bertucci było rozmontować monotonność muzyki. I właśnie taką cudowną deregulację słychać w „Geology Of Fire”. Co więcej nie pozbawiono utworu nerwowości, a nawet przebłysków strachu. Owe niepokoje zostały również wszyte w zaszumioną końcówkę.

Artyści potrafią wywołać stan napięcia praktycznie na żądanie, co z całą mocą prezentuje „Amorphic Foothills”. Smyczki nadają się do takiej roboty idealnie. Przestrzeń bezgraniczną (niemal) reprezentuje „A Fissisure Exhales” trwający ponad dwanaście minut, gdzie od otchłani odbijają się nawet smagnięcia smyków. Myślę, że właśnie tym utworem najbardziej chcieli przytłoczyć. Tym bardziej pozwala to docenić lekkość, choć gęsto utkaną, zamykającego całość utworu „Strata”. Nie jest to płyta wybitna, ale godna odnotowania, a żeby ją docenić nie trzeba nawet wstawać z zacienionego leżaka.

American Dreams | 2023


Bandcamp: https://lawrenceenglishleabertucci.bandcamp.com/album/chthonic
FB Lea Bertucci: https://www.facebook.com/lea.bertucci
FB Lawrence English: https://www.facebook.com/lawrencepenglish


 







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy