Wpisz i kliknij enter

Bled – Terra Incognita

Bez utraty integralności.

Śmiało sobie poczynają zaczynając swój opis poprzez wskazanie, iż są reprezentantami Fourth World Music, co ma kierować nas w stronę prymitowno-futurystycznych brzmień. Zasadniczo rzecz oznacza połączenie elektroniki (reprezentującej nowoczesność) z muzyką ludową (reprezentującą przeszłość). I przecież było już tego trochę. Nawet niedawno. Tymczasem za śmiałością duetu Bled stoi istotna muzyka. Muzyka wyjątkowej urody. Muzyka długaśna. Muzyka zawierająca okazałe melodie.

Posłuchajcie tylko „Wanderer”. Jaką robotę robi tu trąbka, jaki ład wprowadza, gładkość, melodię. Wszystko osadzone na brzmieniu Mooga i doładowane perkusją. Cokolwiek byście nie robili, ta melodia z tym wygrywa. Nasz duet jest jeszcze sprytniejszy, gdyż nie pozwala nam się znudzić dokładając dźwiękowy element, który całkowicie wybija z rytmu i kradnie uwagę. Dobrze by pewnie było napisać kto za nazwą Bled stoi, a są to mianowicie Sławek Koryzno i Emil Miszk, czyli trójmiejscy specjaliści od grania nieszablonowego.

Kapitalne jest brzmienie płyty. Choćby głębsze nurkowanie w „Black Room”. Ładnie się dźwięki rozchodzą, rezonują, a centrum pozostawiając trąbce. Słychać, że duet dobrze się rozumie, ale nie zawsze ma ochotę grać tak abstrakcyjnie. Potrafią również zawęzić swoje pole. „Then And Now” to kolejny przykład rządów melodii, ale wszystko jest podane do tego stopnia, że przypomina piosenkę. Tak tu wszystko zgrabnie ułożone, połyskujące, pozbawione chropowatości i trwa dziesięć minut.

Utwór początkowy „Mare Tranquillitatis” oraz końcowy „Steps” pozwalają doświadczyć jak dobrze zespół radzi sobie z przestrzenią. Jak ją zagęszcza lub rozciąga. Skupia uwagę lub rozmywa. Jeśli trzeba to pokazują także swe bardziej progresywne oblicze. Temu posłużyć mają dzwonki w „Turbulent”, ale do czasu przełamania, które zabiera nas w intensywność rodem z mocniejszych gatunków muzycznych. Na żadnym etapie ten album się nie rozłazi. Nie traci nic ze swej integralności. Urzeka prostotą. Koniec już z przymiotnikami, to wspaniała płyta, o której jest zdecydowanie za cicho.

Alpaka | 2024


Bandcamp: https://alpakarecords.bandcamp.com/album/terra-incognita
FB: https://www.facebook.com/bled.music.bled
FB Alpaka: https://www.facebook.com/alpakarecords


 







Jest nas ponad 16 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy