Zapraszam wszystkich na kolejny, już drugi, odcinek cyklu Made in Russia, odsłaniający nam scenę elektroniczną naszych zdolnych sąsiadów ze wschodu… Dzisiaj przedstawiamy Mujuice, złote dziecko moskiewiej sceny elektronicznej.
Mujuice, a właściwie Roma Litvinov, został odkryty dla szerszej publiczności w 2007 roku dzięki fantastycznemu albumowi ‘Cool Cool Death’. Wydanemu nigdzie indziej, jak w Pro-tez Records, czyli wytwórni Kubikova, jednego z producentów prezentowanego w poprzednim odcinku duetu – SCSI-9. Wydając ten album, Roma posiadał jedynie 24 lata.
Pomimo młodego wieku, Mujuice udowodnił, że jest jednym z najzdolniejszych rosyjskich twórców muzyki elektronicznej. Jego produkcje urzekają, po pierwsze niesamowitym wyczuciem rytmu i melodii, a po drugie, oryginalnością produkcji. Każdy jego utwór potwierdza, że jest nowym nieodkrytym terytorium.
zajefajna recenzja Paula… pozdro z NY
bardzo mi sie plyta podoba, szukalem takiego brzemiania od dawna
btw. a rosyjski vocal w ogole nie przeszkadza 🙂
a już się chciałam cieszyć, że jakiś koncert się szykuje.. 🙂