Wpisz i kliknij enter

Ramona Rey – Ramona Rey 2


Dobra piosenka to skarb. Gdyby one grały zewsząd, a my bylibyśmy zawsze w stanie je rozpoznać i docenić, nie byłyby tak cenne. Co to za skarb, którego wszyscy dotykają? Nowa Ramona nie jest dla każdego i mówiąc to nie lokuję się sam w elicie tych, którzy pojęli. To nawet dobra nowina, bo przynajmniej nie przemielą jej media i nie zaistnieje publiczna, powierzchowna komparatystyka Ramony z jej rzekomymi konkurentkami.
Porównania muszą zejść do podziemi Internetu i tu możemy sobie pofolgować:
1) Ramona nie wspomina o seksie. Nie miało być też ślubu i nie pada ani razu na przestrzeni „2” słowo „kocham”. Po co miałoby? Piosenek z tym słowem słucha się dopiero, kiedy niczego się już nie czuje. Kiedy rzecz jest prawdziwa można się bać. To żaden skarb, którego wszyscy dotykają. Jak więc powiedzieć to wszystko? Np. tak jakby była cenzura: aluzjami, omówieniami (świetne „Czy już wiesz”), dwuznacznościami.
2) Nawiązująca do w łatwy sposób stylowych motywów, Ania Dąbrowska nie dałaby rady zrezygnować ze swojej hipokryzji. Nie da się być trochę sexy. Albo jest się w ciąży albo nie. Ramona nie jest Dodą. Ani delikatną, niby to wyrafinowaną Anią. Kobiety to ludzie. Ludzie nie stroją min do lustra przez bitą godzinę. Ramona nie próbuje wejść w żadną rolę. Jej przekaz tego nie potrzebuje. Wiem, że to brzmi jak: „wiecie, ona jest po prostu sobą”, ale co zrobię.

3) Teksty nie są niespodzianką. Ostatecznie padają na wszystkich wstępnych zajęciach pierwszego roku jakichkolwiek studiów humanistycznych. Prawdy nie widać / On jej nie dotyka / Nie da się nią dzielić / I nie daje mi / To nie tak jak miłość / Nie bywa blisko. Wiadomo. To z „Oj”, którego refren zabija akcentowaniem, do czego jeszcze wrócimy.
Dalej mój faworyt „Ki Ka”: „Wiele rzeczy, których nie ma, nazywa się / Istnieją tylko nazwy nie istniejących miejsc / Wiele zdarzeń, które nigdy nie przytrafiły się mi / A po nich ślady, co wskazują, że jednak były. / Jednak jeszcze ty wciąż przypominasz mi o nich / Podkreślasz je / Pogłębiasz / Większe stają się / Jeszcze bardziej na mnie wpływają”. Którą Brodkę zestawimy z tymi losowymi linijkami, żeby zmiażdżyć jej dokładne rymy sąsiadujące?
4) Ramona wiele razy rezygnuje z poprawnego polskiego akcentowania na rzecz brzmienia, które jako forma powinno nieść z sobą własną treść. Mogliście słyszeć o tym w szkole na lekcjach z romantyzmu. Ile wokalistek decyduje się na licentia poetica, zamiast popisywać się swoim wyszkolonym wokalem? Gdzieś na przecięciu Reni Jusis, Smolika i Kalibra 44 – jasne, ale to znowu powierzchnia.

5) Większość potraktuje zapewne podkłady Czerniawskiego i to jak ściele się na nich Ramona, jakby to była reedycja płyty „Magda” Magdy. I będzie to bardzo w porządku. Chętnie przyjmę argumenty tej grupy: a) u Bjork, u Gerrard głos jest dodatkowym instrumentem, ale tutaj? Ona stęka, stary, to proste, b) to techno, sprawdź „Znajdź i weź”, wczoraj słyszałem to na składance szwagra w jego golfie. Macie rację. Ostatecznie „Układ gwiazd” i „Wiem i mam” to tylko odbicia Lali Puny, i to w chropawym lustrze.
Tak, Ramona nie jest oryginalna – od wieków w ten sposób działa awangarda.Nie da się jednak być trochę w ciąży: odrzucając bezwarunkowo „Znajdź i weź” czy to za txt czy za muzykę, musicie odrzucić masę avant-, synthpopowych kawałków, przy których relaksujecie się po kolejnym dniu pobytu w rzeczywistości. Dlaczego to NIE? Bo ten kawałek jest bardziej zdecydowany? Że trzeba się przy tym ruszyć? Transpozycja, eksperyment z konwencją wystarczy, aby zmylić. Czy wcześniej ktoś już to robił? Tak, Ramona nie jest oryginalna – od wieków w ten sposób działa awangarda.
Możemy spędzić cały dzień próbując dojść do jednoznacznego rozstrzygnięcia na temat jakości tego albumu. Wiem, jaki będzie główny spin-off tego serialu: nie można być trochę w ciąży, więc czemu w klipie „Skarbu” trzyma rączki przy sobie? Żeby nakłonić chłopaczków do innych metod dotarcia do biustów.
Wyłączcie na chwilę redtube i trochę romantyzmu: najpierw badamy tło, potem czy ma coś do powiedzenia i dopiero stwierdzamy czy ma niezłe nogi lub że jest słaba. W ten sposób zdobywa się wzajemność i kiedyś wy, drodzy przyjaciele, również zostaniecie ocenieni na podstawie czegoś więcej niż dwie singlowe akcje zamieszczone przez kumpli na youtubie.
2009







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
cox
cox
15 lat temu

arvo part kocha ramone. szczegolnie podoba mu sie zakonczenie ki ka

Dr_A
Dr_A
15 lat temu

Kocham Ramonę, Jest prawie tak samo dobra jak Kaja Paschalska! Buziaki i pozdrowionka dla wszystkich oddanych jej fanów, a nie dla narzekających malkontentów, co wolą Dodę i Feela.

ela
ela
15 lat temu

Płyta super, tez nie znałam muzyki Ramony, ale po obejrzeniu nowego klipu jestem pod urokiem. Wspaniała.

o.
o.
15 lat temu

kocham jej muzykę. nowa płyta jest genialna. nie są to utwory dla wszystkich. to muzyka alternatywna tworzona z myślą o ludziach otwartych na nowe brzmienia, rozwinietych, „niejarających”się kulturą masową i komercją. jeśli komuś się nie podoba odsyłam do plyt zespołu feel i do dody albo do shazzy bo podobno planuje wielki come back. ramona jest wyjątkowa i specyficzna i do takich też ludzi jest skierowana jej muzyka.

Jacek.P
Jacek.P
15 lat temu

Rzadko biorę udział w dyskusjach tego typu. Zaintrygowała mnie ilość postów w wątku o Ramonie Rey. Zainteresowałem się osóbką i jej płytą. Poszedłem do sklepu i kupiłem sobie albumik. No i euforia. Nie dość że laska ładniutka to jeszcze śpiewa świetnie. Wiem coś o tym, gdyż zaśpiewać do takiej muzyki żeby to razem współbrzmiało to nie lada wyczyn. Niby rapuje, niby frazuje, a robi to w tak przemyślany, niepowtażalny sposób, jedyny sobie sposób, że aż dech zapiera. Jestem pod wielkim wrażeniem płyty Ramony. Ukłony za pomysł.

marjanek
marjanek
15 lat temu

Ramona – kocham cie ! jestes najlpesza

stavros
stavros
15 lat temu

Najnowsza z możliwych i najszybsza, najcudowniejsza. Najpierwsza, zaraz po potędze ZSRR. Osobiście nie lubię słowa „nowoczesny”, bo się za szybko starzeje. 😉

cox
cox
15 lat temu

Popularnosc publikacji w serwisie nowamuzyka wywolana jest tym, ze album RR2 jest nowa muzyka. Najnowsza z mozliwych.

mark
mark
15 lat temu

Zadziwia mnie popularność tej publikacji. Pomyśleć że prawdziwi miłośnicy nowej muzyki właśnie tu strzępia palce na klawiaturze a nie pod bardziej „ambitnymi” recenzjami. To że jest to najczęściej klikana pozycja w podsumowaniu, nie świadczy źle o NM, tylko o użytkownikach. Chyba nikt tu nie zauważył że serwis, mimo zmiany szaty (big up!) wciąż jest non profit. Jman pewnie tylko dokłada do interesu. Shame on U people!!!!

Kasia Lizak
Kasia Lizak
15 lat temu

Kitty, po pierwsze doczytaj dokładnie posta, ten cytat jest szerszy. Po drugie postaraj się poznać Crystal Castles, Kap Bambino i artystów z Ed Banger i zestaw ich z dokonaniami Ramony Rey. Po trzecie pisanie, że „Polak to i tamto” uważam za żałosną próbę odwrócenia uwagi od braku kontrargumentów. Po czwarte pisanie, „próba zrobienia czegoś….” jest również marnym argumentem na rzecz Ramony. Są artyści którzy nie muszą „próbować”, po prostu robią świetną muzę, i w Polsce znajdą się tacy, którzy już niedługo odwrócą uwagę głodnych wrażeń od miałkich, kiczowatych i wtórnych produkcji Ramony Rey.

kitty
kitty
15 lat temu

Kasiu powtarzasz się, ten cytat już tu był. Mi się tam Ramona podoba, próba zrobienia czegoś nowego. No, ale Polak, któremu się coś nie podoba, jak ma do wyboru – nie pisać, albo zjebać – zawsze zjebie.

Kasia Lizak
Kasia Lizak
15 lat temu

„Bardzo nowoczesna taneczna muzyka polaczona ze spiewem. Nowa forma piosenki w szeroko rozumianej definicji pop art. Awangardowy pop szybko zyskujacy popularnosc na swiecie. Na razie nie ma jeszcze komercyjnego okreslenia tego stylu ulatwiajacego sprzedaz gatunku, ale jest to kwestia najblizszego czasu. Najbardziej zblizeni do Ramony wykonawcy to przedstawiciele francuskiej wytworni Ed Banger oraz Luciana Caporoso,Lady Gaga, Crystal Castles, Kap Bambino… Plyte Ramony cechuje originalnosc w skali swiatowej, nowa niespotykana dotychczas tresc i forma poetycka oraz niezwykly sposob budowania frazy tekstowej i muzycznej zarowno jak i melodii co pozwala na nowo odkrywac walory jezyka polskiego. W warstwie instrumentalnej odnajdujemy najswiezsze brzmienia i rozwiazania kompozycyjne pochodzace z gatunkow electro-punk, rnb, minimal techno.” – EMI MUSIC POLAND

……
Nie wiem czy śmiać się czy płakać. To załamujące….Jaki tupeciarski debil mogłby z taką bezczelnością i dyletanctwem przybliżać te obciachowe wypociny Ramony do Crystal Castles, Kap Bambino, Ed Banger. Nie wiem dla kogo ta propaganda, ale chyba dla ludu ciemnego..

Waldi
Waldi
15 lat temu

Co za narod, zawsze im zle, ciagle narzekaja, krytykuja, nie dostrzegaja w niczym nic dobrego, kazdy artysta im nie pasuje. Nie przecze, ze naleze do tego narodu ale staram sie doceniac wysilki innych i zastanawiac sie nad tym co stworzyli. Doszedlem do wniosku ze plyta ramony jest naprawde dobra. Gdy sluchalem jej pierwszy raz zeczywiscie nie wiedzialem jeszcze czy bede chcial jej sluchac godzinami ale po drugim razie wiem, ze plyta ramony to jedna z lepszych plyt w moim niemalym zbiorze.

Blaza
Blaza
15 lat temu

Czerniawski to kumpel Jacka Sienkiewicza z Recognition, Jacek to dobry kumpel Ricardo Villabosa, no to mamy ładnego remixa. Mysle, ze moze samej Ramonie sie nie podoba, ale skoro Igor mówi, że to Ricardo! No to Ramona rzuci nonszalancko, „ok, niech Ci będzie! Ja tam jednak bym wolała takie bity jak ma Britney, albo Lady GaGa”

Skonfundowany
Skonfundowany
15 lat temu

„Płytę Ramony cechuje oryginalność w skali światowej, nowa niespotykana dotychczas treść i forma poetycka oraz niezwykły sposób budowania frazy tekstowej i muzycznej zarówno jak i melodii, co pozwala na nowo odkrywać walory języka polskiego. W warstwie instrumentalnej odnajdujemy najświeższe brzmienia i rozwiązania kompozycyjne pochodzące z gatunków electro-punk, r’n’b, minimal techno itp.” wikipedia.pl

Mój Ty Boże…za jakie grzechy?! Istna propaganda, z gówna zrobić bezę i jeszcze mlasnąć yummy! yummy!

Trecorr
Trecorr
15 lat temu

No proszę, nie tylko komercja jak na Interii, ale i cenzura postów taka sama. 😛 Dlaczego usunęliście mój wpis, że ten portal powinien się nazywać NowaKomercja.pl ??? // od admina: możesz być pewien, że usuniemy każdy komentarz, którego intencją jest tylko i wyłącznie obraza bądź deprecjacja innych użytkowników, redakcji bądź autorów. Zajrzyj do regulaminu. Pozdrawiam.

czytacz
czytacz
15 lat temu

a ja się ciesze, że ten temat został poruszony. fajny tekst, inny niż na pozostałych stronach. czasem warto skoczyć od ambitniejszej elektroniki w popowe rejony, no i warto wspierać jakiekolwiek próby zrobienia w Polsce czegoś bardziej świeżego. nie przejmujcie się gorzkimi żalami kilku smutasów! pozdro!

bogdan
bogdan
15 lat temu

trzeba nam zapłakać nad losem nm… smutnym losem.

dyzio361
dyzio361
15 lat temu

katastrofa. zagladnalem tutaj po 2 miesiacach przerwy z nadzieja ze sa jakies nowosci o xploding plastix 🙂 haaaaaaaaaaaaaaaaaha ramona hahhahhahahahaaaaa

marian carey
marian carey
15 lat temu

mariah peszek i ramota rey – jaki narod, takie ikony indie pop.
zgroza.:)))
na szczescie, jak zawsze, idzie nowe.

Siemomysl
Siemomysl
15 lat temu

Człowieku, na świecie jest tyle świetnej muzyki, że jestem prawie pewny, że nie zdążę wszystkiego posmakować. I tak już odrobinę tego cennego czasu straciłem na Ramonę. Vox populi, vox dei. Ta płyta tutaj nie pasuje, co pokazują nastroje internautów. Całkiem słusznie w sumie.

r
r
15 lat temu

ej no, a nie macie gdzieś tam w zanadrzu trochę poczucia humoru pod tą warstwą jakże zdrowego cynizmu, który demaskuje brutalnie działanie tej strasznej, tej sztucznej popkultury? seriously, nikt nie słucha ramony w mniemaniu jaka to Artystka i oryginalna, jaka to demiurżga i objawienie.
ale jak się trochę swoim trzecim campowym uchem posłucha, to to jest zajebista parodia na ten cały przeprodukowany pop, ekstatycznie fajna momentami. urok ramony w tym, że to co u innych jest gdzieś na marginesie, jako ozdobnik, tło, tu jest przeniesione do centrum i pomnożone x10. jasne że w popie się łamie frazowanie i akcentuje czasem jak pasuje, ale jak utwory składają się wyłącznie z tego, aż za bardzo, to nie wierzę, że buzia się wam nie uśmiecha. nie no, nie mówię, że jouissance, ale plasir jakiego w popie nie ma zbyt często na pewno. 5.9 jak dla mnie

lumine
lumine
15 lat temu

„(…) gdy za 10 lat kolejny, początkujący Jakub Żulczyk będzie robił „10 najbardziej kuriozalnych płyt 2000-2010 w Polsce” ta płyta wskoczy na triumfalne pierwsze miejsce.” — Pewnie najpierw będzie płytą roku 2009 portalu Nowamuzyka.pl 😀

Kasia Lizak
Kasia Lizak
15 lat temu

Ramona Rey to Konfekcja, Kreacja. Muzyka Czerniawskiego jest tylko tłem do egocentrycznych ekspresji artystycznych Ramony żyjącej w poczuciu wyjątkowości. Teledyski w pełni zaspokajają te narcystyczne potrzeby Ramony, a same teledyski to zbitek klisz, szablonów z ulubionych filmów o neurotycznych laskach Wong Kar-Waia. Swoją drogą sceny z tancerzami są skrajnie kiczowate. Ramona Rey w każdym punkcie jest pretensjonalna, do bólu i porzygania. Podróbka z roszczeniami. Ramona Rey i „alternatywny nowoczesny pop” to jak zestawić Ewe Mingę i Vivienne Westwood, no litości……

Przed oczami mam proroczą recenzję Ramony popełnioną przez Jakuba Żulczyka w 2006 dla portalu Relaz.pl:

„Na okładce swojej pierwszej płyty Ramona Rey siedzi w skórzanych bucikach na obcasie na kiblu. Przyjrzyjcie się jeszcze raz dokładnie, wiem, że u nas okładki są dosyć małe, ale wytężcie wzrok – to, na czym siedzi nowa twarz polskiej sceny pop, to zwykły, polski sracz. Nie wiem, czy w wydanie płyty Ramony zainwestowały marki w stylu Roca albo Censit, jeśli tak, to sponsoring jest adekwantny do zawartości.”

„Po poranku z Ramoną Rey nie będę mógł dojść do siebie przez następny tydzień. To jest po prostu straszne. Ramona Rey to zły sen Igora Czerniawskiego”

„Ramona Rey na swoim debiucie oprócz zawodzenie i jęczenia próbuje być wokalistką soul, jakąś wokalistką pop, podrasowaną mentalnie Kasią Cerekwicką, jak w na przykład „To się nie uda”. Ze swoim półoktawowym głosem bawi się w Sistars w „To co chcę”. Królem tej płyty jest jednak „W jej pokoju”, solo gitary i aranżacja à la późny Lombard i tekst, który pod względem bezczelnego skretynienia może stawać w szranki z „Szansą” Virgin – W zamkniętym pokoju wciąż jest sama / i znów taka szara / jak widok z jej okna / wczorajszy makijaż / brudzi jej twarz. No tak, tylko że Doda to dużo fajniejsza dupa.”

” Naprawdę nie mam pojęcia, po co komu potrzebna jest ta płyta. Jeśli to ma być pop, to nie ma tu ani jednego przebojowego numeru; co więcej, większość tych kompozycji powoduje zupełnie odwrotny efekt, są cholernie drażniące, od pełnych chorobliwej emfazy wokaliz Ramony wyrastają zęby mądrości. Ramona chyba bardzo lubi Tori Amos, ma jakiś pomysł na siebie, który obija się jej o czaszkę, ale w ogóle nie może być zrealizowany, w porównaniu z katastrofalnymi wizjami producenta rodzi się tutaj tragedia, o której trudno będzie słuchaczowi zapomnieć. Gdy w refrenie „Oni są normalni” Ramona wokalnie idzie w kierunku utworu „Dentysta sadysta”, po prostu milknę.

Płyta tej dziewczyny skończy jak „Kolorowy Telewizor” Grzegorza Markowskiego i gdy za 10 lat kolejny, początkujący Jakub Żulczyk będzie robił „10 najbardziej kuriozalnych płyt 2000-2010 w Polsce” ta płyta wskoczy na triumfalne pierwsze miejsce.

Dobra. Wystarczy. Nie kopie się leżącego. Dobranoc Państwu.”

rycerz
rycerz
15 lat temu

a dla mnie skończyła się ta dyskusja. próżno szukać w waszych wypowiedziach jakichś argumentów. tylko rzucacie błotem, gdzie popadnie.

Pierd___ę
Pierd___ę
15 lat temu

A na VIVIE (!!!) w kółko lansują Ramotę Rey w clipie „Waterpistols & Daisy ft. Łozo – Zły on”: http://www.youtube.com/watch?v=Jx5T-G78SHI Dla mnie portal Nowa Muzyka się skończył. Ma tyle wspólnego z muzyką, co ze sztuką dział „Kultura” na Onecie i Interii razem wziętych.

pf
pf
15 lat temu

kupuja plyty rubika,kupuja plyty wisniewskiego, kupia plyte ramony.zanim wypuszcza sie na rynek takie cos robi sie rozpoznanie terenu, to zwyczajny marketingowy zabieg.poniewaz na polskim rynku pop zrobila sie nisza w ktora mozna upchnac mix timbalanda, nelly furtado i polskiej cepelii w stylu reni jusis, zrobiono to i w efekcie taka a nie inna plyta.

trrach
trrach
15 lat temu

Problem w tym, ze masy też tego raczej nie kupią.

pf
pf
15 lat temu

panie kumaty cos pan jednak niekumaty. to nie ramona stara sie robic cos ciekawego. to producent jej plyty wybral ja z tysiaca innych z castingu i promuje wypichcony album zeby zbic kase na nastolatkach i wywiadach.jak ktos tego nie rozumie to musi byc malo inteligentny.ramona to tylko kolejna facjata z hitem tego lata. product placement w swiecie audio.nic wiecej. nie ma zadnego jadu i zawisci w zrozumieniu ze to kolejna produkcja dla mas.

trzebacośzrobić
trzebacośzrobić
15 lat temu

zrozumiałem jeno, że autor jest bardzo modny, bogaty i młody. o to chodziło?

80s
80s
15 lat temu

a ja chetnie przeczytam, tylko warto zadac jakies sensowniejsze pytania, bo tu sie wyglupiaja tylko.

buldog
buldog
15 lat temu

błagam jman, żadnych wywiadów z Ramoną! jeden już widziałem o tu http://s2o.tv/tvbox.aspx?MediaID=42481 i mam dość 🙁

kumaty
kumaty
15 lat temu

Póki co „dobre jak na polskie realia” i tak znaczy więcej, niż „polskie” 🙂 Ramona wzbudza kontrowersje – to jej pierwszy sukces. Ciekaw jestem jak jej muzykę odebraliby na Zachodzie – ciekawe, czy planują jakąś promocję za naszymi granicami? bo u nas to panie tylko jad i zawiść. Robisz coś słabego – powiedzą, że słabe. Starasz się robić coś ciekawego – powiedzą, że i tak słabe 😉

aurora
aurora
15 lat temu

do wyrzygania wszystko: tekst, temat i panna rr. nowamuzyka się lansuje? żądna zwiększonego trafficu na stronie? ja się wypisuję. auuć boli.

Siemomysl
Siemomysl
15 lat temu

Dobre, jak na Polskie realia… – w dobie globalizacji to zdanie traci sens. Oceniacie? Oceniajcie obiektywnie, porównujcie do wszystkiego, z czym się zetknęliście. Nie ma taryfy ulgowej dla Polskich wykonawców, bo i dlaczego miałaby być?

W myśl tej zasady, daje 2, bo jest gorsza od 85% muzyki, której dane mi było słuchać przez ostatnie miesiące.

jman
jman
15 lat temu

jeśli wszystko dobrze pójdzie, niebawem zaprezentujemy Wam w serwisie rozmowę z Ramoną i Igorem Czerniawskim.

Zen-e
Zen-e
15 lat temu

No wlaśnie, wiele osób bierze udział w dyskusji. Ile osób tyle zdań, jednym się podoba inni krytykują, i chyba to dobrze, nie wszyscy muszą słuchać tego samego, mi się podoba i płytę kupiłem jak tylko ukazała się na rynku. Chętnie jej słucham i polecam ją każdemu, kto choć tylko trochę zna się na muzyce.

à_emporter
à_emporter
15 lat temu

Jedno jej się na pewno udało, dawno już nie widziałem tu takiej dyskusji, a podobno nie ważne jak mówią byle by mówili 🙂

plywak
plywak
15 lat temu

pf, na twoja specjalna prosbe umiescilem post wyjasniajacy w prosty sposob kwestie akordow w utworze skarb, podobnie rzecz sie ma z utworem Znajdz i wez. mam jeszcze prosbe: nie mam nic do ciebie personalnie nie atakuje cie, prosze o wzajemnosc

Kasia Lizak
Kasia Lizak
15 lat temu

„i został stworzony po to żeby wycisnąć kasę z ludzi.”, obawiam się, że powstał raczej w wierze stworzenia przez Czerniawskiego wilekiego dzieła, tak! tak! Mamy do czynienia z idealistami! a Ramona spełnia swoje dziecięce marzenia o byciu Księżniczką z mikrofonem, który rejestruje każdy pisk i chrząkniecię, „ojej jak fajnie… pi pii piiiiiiii”. Do tego dorobimy słuszną ideologię, Ramona jako kompulsywna niezrównoważona nimfa elektryczna na tle schizofrenicznych pyknięć Czerniawskiego, to musi złapać! Od dzisiaj Ramona będzie kimś tak szczególnie kuriozalnym jak Bjork dla lat 90tych i tak efemerycznie mistyczna jak Mylene Farmer dla francuskich gejów. Do tego dochodzą poezje Ramony których ona sama zapewne nie rozumie, ale które naturalnie z niej wypływają w drodze namaszczenia geniuszem. Wierzę tylko, że odkąd Ramona ma fajne remixy to słucha na ajpodzie nie tylko Ricardo i Bomb the Bassa.

pf
pf
15 lat temu

najbardziej znamienne jest to ze każda gwiazdka pokroju Ramony czy Britney ma swoja oddaną grupę fanów niczym Pisowskie szczekałki którzy nie pozwala nic złego powiedzieć o Ramonie – skoro wiec wiadomo z góry ze muzycznie jest to mainstreamowy gniot do puszczania po familiadzie jako „wielce awangardowa artystke” to trzeba udowadniać ze wszyscy piszący nie wiedza co piszą. szkoda, ale to odróżnia fanów muzyki ambitnej (którzy właściwie pojmowana tolerancja milkną kiedy widza ze partner w dyskusji nietęgi) od pokrzykiwaczy niedzielnych którzy zakrzyczą każdego kto jest z drugiej strony barykady. oto właśnie prostackie emocje i podejście wybiorczo zaślepione – nie lubisz = nie znasz się. widać to po textach niektórych, a znamienne jest ze plywak który tutaj znowu wypisuje swoje kocopaly zamknął się na forum i nie odzywa od momentu kiedy większość wytknęła mu muzyczna niewiedze w kwestii akordów w piosence Ramony. oto typowi przedstawiciel słuchacz fan Ramony – nie zna się, ale gdzie może, i dopóki inni nie wykażą mu ze wali farmazony będzie gadał i klekotał ile sil w lezie. co do albumu, żadna to awangarda, ot polska wersja timbalanda i nelly furtado, zero śpiewu, puste wystękane melo-deklamacje, trendy afro i teledysk w wierze mtv (blyski flesze i podróba reni jusis). kultura masowa pełną gębą, produkt placement i nic więcej, pani z castingu robi głos pod muzykę koncernu który wcześniej na rynek wprowadził just5t i inne remizowe kapele żeby sprzedać parę tysięcy płyt. Ramona, nie kochamy się, to dla ciebie zaszczyt ze na NM sie o tobie dyskutuje ale nie obraz się – śpiewać nie umiesz a płyta jest byle jaka, jak większość dzisiejszego popu. i co tu więcej dodać… może to że może i faktycznie każdy słucha co lubi, ale trzeba być głupcem żeby „kochać” produkt który ma tylko jeden cel i został stworzony po to żeby wycisnąć kasę z ludzi. to takie godzenie się na hollywoodzkie produkcje kiedy każdy w miarę inteligentny wie że pewnych rzeczy się nie robi – między innymi nie daję nabić w butelkę. Ramona, a raczej jej twórca nabił wielu i to w dużą butlę z tego co widzę, ale jak ktoś lubi role owieczki w głupim stadzie prowadzonym prze głupszego psa… cóż… każdemu wedle potrzeb 🙂

Polecamy

Islaja – Tarrantulla

Koniec ubiegłego roku przyniósł nowy album Merji Kokkonen, znanej wszystkim jako Islaja.