Wpisz i kliknij enter

Przystanek Woodstock – oświadczenie menedżera The Prodigy

[wide][/wide]

Menedżer The Prodigy krytykuje procedury bezpieczeństwa na Przystanku Woodstock.

Gwiazdą tegorocznego Przystanku Woodstock był zespół The Prodigy. John Fairs, menedżer grupy, opublikował oświadczenie, w którym ustosunkowuje się do zarzutów Jurka Owsiaka w związku z niedawnym koncertem grupy na Przystanku Woodstock.

Poniżej pełna treść oświadczenia:

Oświadczenie w sprawie koncertu zespołu The Prodigy podczas Przystanku Woodstock, Polska, 06/08/11

Pan Jerzy Owsiak, organizator Przystanku Woodstock w Polsce, wysunął fałszywe oskarżenia wobec The Prodigy, a także całej ekipy produkcyjnej i reprezentującej zespół. Oskarżenia dotyczyły „niebezpiecznego” oraz „nieprofesjonalnego” zachowania grupy podczas sobotniego koncertu.

Kategorycznie zaprzeczamy tym oskarżeniom.

W piątek wieczorem nasz production manager Karel Hamm powiadomił nas, że Pan Owsiak, pomimo podpisania kontraktu mówiącego m. in. o ustawieniu barierek ochronnych, nie zamierza dopełnić tego zobowiązania. Organizator Przystanku Woodstock, uznawanego za największy europejski festiwal, mogący pomieścić 500 tysięcy gości, powinien zapewnić barierki ochronne, które stanowią niezbędny element zabezpieczenia wszystkich europejskich i światowych festiwali. Ta zasada obowiązuje w większości krajów i jej przestrzeganie podczas koncertu na Przystanku Woodstock nie jest żądaniem zespołu, obawiającego się o swoje bezpieczeństwo, lecz odpowiedzialną decyzją mającą na celu ochronę polskich fanów. Na postawienie barierek ochronnych nalegał menedżer zespołu John Fairs, mając na uwadze głównie bezpieczeństwo zgromadzonej publiczności. Przestrzeń między barierkami a sceną miała ułatwić pracę ochrony, interweniującej podczas parcia fanów na barierki, oraz ekipy medycznej. Wolne miejsce było potrzebne również straży pożarnej, która chłodziła wodą rozentuzjazmowany tłum pod sceną. Wszystkie te zabiegi nie byłyby możliwe, gdyby nie wolna przestrzeń między sceną a publicznością. Barierki ochronne umożliwiały sprawne działanie służb zatrudnionych przez organizatora, mających na celu dbanie o bezpieczeństwo festiwalowiczów. Pan Owsiak chciał jednak zaryzykować i narazić zebrany tłum na wielkie ryzyko, głównie ze względu na przewyższającą oczekiwania liczbę uczestników, która według raportu promotora wynosiła 670 tysięcy. Realnie impreza o takiej wielkości musiałaby być zabezpieczona wieloma barierkami. Przystanek Woodstock, jako członek The European Festival Association – YOUROPE, jawnie naruszył pierwszą zasadę stowarzyszenia, mającego na celu „edukowanie oraz informowanie swoich członków poprzez seminaria, warsztaty i panele. Yourope stara się podnosić standardy bezpieczeństwa oraz opieki medycznej na rynku festiwalowym.

Przystanek Woodstock być może podlegał polskim regulacjom, jednak nie spełniał europejskich wymogów bezpieczeństwa. Polscy organizatorzy imprez często dostosowują się do regulaminu „HSE Events Safety Guide”, mówiącego m. in. o konieczności ustawienia barierek w trakcie wszystkich koncertów, nie tylko The Prodigy. O przestrzeganiu tego regulaminu zapewniają agencja Alter Art, organizator Heineken Open’er Festiwal, oraz firma Go Ahead, opiekująca się jarocińskim festiwalem. Podobne deklaracje złożyły agencja Good Music oraz Charm Music. Stosowanie barierek ochronnych jest więc powszechną praktyką wśród organizatorów, pomimo braku takiego nakazu w polskim prawie. Jednym z najważniejszych punktów w organizacji imprezy jest upewnienie się, że zostały zachowane wszystkie zasady bezpieczeństwa na wypadek ewentualnych zagrożeń. Barierki ochronne mają służyć przede wszystkim bezpieczeństwu publiczności, nie tylko zespołu.

Poczuliśmy ogromną ulgę, kiedy poinformowano nas, że podczas koncertu nikt nie uległ poważnemu wypadkowi. Jeśli chodzi o wypowiedź Pana Owsiaka dotyczącą barierek ochronnych, mogę tylko stwierdzić, że Przystanek Woodstock jest jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc, które odwiedziłem podczas mojej 25-letniej pracy. Przestrzegam też wszystkich promotorów i artystów, aby poważnie rozważyli decyzję o udziale w tym festiwalu - może być fatalna w skutkach z powodu niezachowania standardów opieki medycznej oraz bezpieczeństwa zgromadzonej publiczności.

Zarzuty postawione zespołowi są całkowicie niezgodne z prawdą. Policyjna eskorta miała zapewnić sprawne dojechanie zespołu na festiwal. Według Pana raportu naliczono 124 tysiące pojazdów, co spowodowało ogromne utrudnienia na drodze. Wszyscy artyści korzystali z eskorty, aby uniknąć problemów z dostaniem się na festiwal. Te działania były koniecznością, a nie arogancją ze strony zespołu. Jaki cel miałoby trzymanie publiczności w godzinnym oczekiwaniu na muzyków, nie mogących się dostać na imprezę ze względu na zakorkowane drogi. Ponadto wskazane jest, aby zespół po zakończeniu występu od razu opuścił obszar festiwalu.

Wszystko to, co powyżej napisałem, jest faktem i zaprzeczam wypowiedziom promotora, według którego barierki stanowiły przyczynę wszystkich wypadków zaistniałych podczas koncertu.

Mamy dużo szacunku do wspaniałej charytatywnej pracy Pana Owsiaka, było to głównym powodem przybycia zespołu na festiwal, jednak zasady bezpieczeństwa powinny być ponownie rozpatrzone przed organizacją kolejnych eventów tego typu.

John Fairs (menedżer The Prodigy)

Tony Duckworth (Product Manager Mystic Production)

***

Nowa HSE legislacja, która została ustanowiona 4 kwietnia 2001 roku, mówi o opiece medycznej oraz bezpieczeństwie jako nadrzędnych celach stowarzyszenia. Wprowadzenie prawa korporacyjnego zobowiązuje wszystkich promotorów do wyeliminowania ewentualnych zagrożeń podczas eventów.

HSE Event Safety Guide

W razie napierania publiczności jest wymagane ustawienie przed sceną barierek ochronnych. Brana jest pod uwagę liczba zgromadzonych widzów, ich zachowanie oraz rozmiary powierzchni, na której są zgromadzeni. Na większości koncertów barierki ochronne będą wymogiem.

Festival Republic Ltd (Melvin Benn, MD – Glastonbury / Reading and Leeds Festival ):

Według mnie, decyzja John’s Fairs’a była słuszna i całkowicie uzasadniona.”

Ciężko pracujemy nad utrzymaniem bezpieczeństwa podczas angielskich festiwali i wiele razy przekonaliśmy się, że podczas dużego naporu publiczności w trakcie koncertów The Prodigy barierki bezbłędnie spełniają swoje zadanie. Zdobyte doświadczenie upewniło nas w przekonaniu, że odpowiednia wysokość dla barierek wynosi 1,2 m. Wymiar ten zapewnia maksimum bezpieczeństwa dla fanów.

W momencie braku barier, jak to miało miejsce w Polsce, zostały naruszone zasady bezpieczeństwa fanów i festiwalu. Barierki mogłyby uchronić ludzi od niepotrzebnych wypadków i zapewnić spokój organizatorów.

T in The Park, Scotland – Festival Boss Geoff Ellis:

Na T in The Park ustawiamy barierki przed każdą sceną, aby zapewnić bezpieczeństwo zgromadzonej publiczności.”

W miejscu głównej sceny, gdzie może się zebrać ponad 60 tysięcy festiwalowiczów, warunkiem koniecznym jest ustawienie barier i nie podjęlibyśmy się organizacji eventu bez zabezpieczającego sprzętu. Ponadto bardzo prawdopodobne byłoby odebranie nam licencji w razie niepostawienia barierek. Parę lat temu, aby zapobiec ewentualnym wypadkom, umieściliśmy dwa rzędy barierek przed główną sceną.

Barierki są także ułatwieniem w pracy opieki medycznej, która powinna bez problemu dostać się do miejsca ewentualnego wypadku.

Zdając sobie sprawę z nieograniczonych możliwości fanów podczas koncertów The Prodigy, nie wyobrażamy sobie braku zabezpieczenia w postaci barier, zapewniających maksymalną ochronę zgromadzonej publiczności.

Good Music Statement:

W świetle braku odpowiednich zapisów w prawie polskim, z całym przekonaniem rekomendujemy stosowanie norm przyjętych przez brytyjską instytucję Helth And Safety Executive, która swoim nadzorem obejmuje największy na świecie rynek koncertowy.”

Dokument HAS Event Safety Guide mówi jasno, że stosowanie barierek jest jednym z kluczowych czynników gwarantujących bezpieczeństwo uczestnikowi imprezy masowej.

Normy ustanowione przez HSE są powszechnie stosowane przez producentów wydarzeń koncertowych, festiwali, eventów na całym świecie.

Od lat z podziwem śledzimy rozmach i rozwój festiwalu Przestanek Woodstock. Nie kwestionujemy wiedzy i zebranych doświadczeń fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w zakresie zabezpieczania tak dużych wydarzeń. Powszechnie znany jest wkład WOŚP w poprawę świadomości i wiedzy w zakresie udzielania pierwszej pomocy (organizacja szkoleń, wolontariatów, Pokojowy Patrol). Niemniej jednak, uważamy, że prawidłowo zaprojektowane linie barier gwarantują odpowiedni poziom bezpieczeństwa uczestników tej imprezy. Wierzymy, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy dokłada wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczeństwo publiczności Przystanku, jednak rekomendujemy sięgnięcie po lata doświadczeń światowych ekspertów w tej dziedzinie, którzy jednogłośnie apelują o stosowanie barier w trosce o zdrowie i życie uczestników imprez…

Go Ahead Statement:

„W moim przekonaniu nieużywanie barierek ochronnych na tak dużej imprezie jak Przystanek Woodstock, na którym bawi się kilkaset tysięcy ludzi, może być przyczyną prawdziwej tragedii.”

Na szczęście dotąd do niej nie doszło, lecz wydarzenia podczas Festiwalu Roskilde w trakcie występu Pearl Jam w 2000 roku czy podczas ubiegłorocznej niemieckiej Love Parade pokazują, iż najmniejsze niedopatrzenie może skutkować niewyobrażalnymi negatywnymi następstwami. Jesteśmy organizatorem Festiwalu w Jarocinie, gdzie bawi się co roku zdecydowanie mniejsza ilość uczestników niż na Woodstocku – nie wyobrażam sobie jednak, by nie zabezpieczać tej imprezy przy użyciu barierek ochronnych. Jestem także pewien, że żadna profesjonalna firma ochrony nie podjęłaby się pracy na festiwalu bez barierek, czyli w moim przekonaniu w warunkach urągających podstawowym zasadom bezpieczeństwa. Osobną kwestią pozostaje fakt, iż organizator Przystanku Woodstock musiał zaakceptować rider zespołu The Prodigy, w którym bez wątpienia znajdował się zapis o barierkach. Dziwi mnie więc, iż kwestia ich rozstawienia została poruszona dopiero w dniu występu The Prodigy na imprezie.

A jakie jest Wasze zdanie na temat bezpieczeństwa na Przystanku Woodstock i innych, polskich festiwalach muzycznych? Czy Polska odbiega w tej kwestii od reszty Europy? Jak wspominacie koncert The Prodigy? Zapraszamy do dyskusji!







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
12 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowo
Anonimowo
12 lat temu

radek i paweł mają racje. SCENA jest na 4m WYSOKA wlasnie po to zeby nikt na nią nie wchodził oraz tłum automatycznie cofał się do tyłu zeby cos zobaczyc.. pozatym to FREE OPEN AIR wiec jesli komus sie nie podoba moze sie cofnąć nawet kilometr do tyłu i jest ok (na płatnych koncertach, za 2 bańki to wiadome, 4 godz wczesniej trza sie ustawic wlasnie pod bariekami zeby nie stracic)

Solcys
Solcys
12 lat temu

@Kuba
Idiotyczne porównanie.

Kuba
Kuba
12 lat temu

na Loveparede w Duisburg tez mysleli, ze jest bezpiecznie…

mery
mery
12 lat temu

to mój czwarty Woodstock, uważam ten festiwal za super bezpieczny, biorąc pod uwagę liczbę wypadków przypadającą na taką wielką liczbę osób jaka tam przyjeżdża! Koncert The Prodigy mega mnie zawiódł… oprócz barierek padło nagłośnienie ze strony po której stałam, generalnie bez szału, jakiego oczekiwałam, przykre…

Paweł
Paweł
12 lat temu

Scena na 3,5 metra wysoka żeby się na nią dostać trzeba stawiać maszyny oblężnicze i po co ta barierka żeby ludzie na nią wpadali??
The Prodigy jako jedyny zespół nie wyszedł na bis i jako JEDYNY zespół nie został na podziękowanie publiczności. Godzinę kazali na siebie czekać i zmyli się. Co chwila krzyczeli aby się cofnąć…. tylko skąd??
Reasumując.. The Prodigy wypadł najgorzej ze wszystkich zespołów na przystanku Woodstock jakie dotychczas były, zarzucił że impreza jest niebezpieczna mimo 18 przystanków Woodstock i innych wielkich gwiazd które mówiły odwrotnie.
Moja propozycja to niech tam panowie z Angli się obarierkują teraz wszędzie bo mają niebezpiecznych mieszkańców, może coś tam im to da

Radek
Radek
12 lat temu

To ci się sprawdza na biletowanym festiwalu na kilkadziesiąt tysięcy ludzi nie musi się sprawdzać na otwartym dla kilkuset tysięcy. Barierek nie ma bo scena ma około 4 m i żeby coś na niej zobaczyć trzeba stać od niej z 10 m. W tłum spokojnie wjeżdżają wozy strażackie otoczone szpalerem PP byłem tam z 3 letnim dzieckiem na Dżemie w 2009 było pół miliona ludzi i całkowity spokój luz itd. W tym roku obecność barierek zagęściła tylko tłum i można się było o nie poobijać. A inne agencje dokładają Owsiakowi bo tracą przez niego kasę bo jak ludzie mogą obejrzeć Prodigy za free nie pojada na impreze za 200 zł

Kuba
Kuba
12 lat temu

nie bylem nigdy na Woodstocku, ale jesli tam naprawde nie ma barierek odzielajacych scene od tlumu to jestem w szoku

Radek
Radek
12 lat temu
Reply to  Kuba

i nie jedź nie nadajesz się w szoku jesteś niebezpieczny

ku
ku
12 lat temu

the prodigates

keisuke
keisuke
12 lat temu

Oj tłumaczy się Howlett chowając za jakimś HSE Events Safety Guide, bo czasy oldskoolowego hardkoru w „Four Aces” przy 20-osobowej publice minęły bezpowrotnie dwie dekady temu 🙂

pe
pe
12 lat temu

Tłumaczenie fatalne, a Owsiak i tak powinien się cieszyć, że nie mieli wymagań co do temperatury na scenie, jak kiedyś Whitney w Sopocie.

mallemma
mallemma
12 lat temu

potrzeba im było sprowadzać profesjonalizdów.

Polecamy