Joanna Halszka-Sokołowska i Bartłomiej Tyciński zmierzyli się z repertuarem Johnnego Casha, dokładając też własne nagrania. Nie ma mowy o mdłych coverach!
Warszawski duet związany z Mitch & Mitch, Der Father, Warszawskim Combo Tanecznym czy Jerzym Igorem zafascynowani twórczością mistrza ballady kowbojskiej postanowili zagrać po swojemu kilka jego utworów takich jak: „Walk the Line”, „Ring of Fire”, „First Time Ever I Saw Your Face”, „Ain’t No Grave”, „You Are My Sunshine”.
Jak czytamy w opisie dołączonym do płyty „Wszystko jutro”, że ktoś kiedyś powiedział, iż kobieta nie powinna śpiewać piosenek Casha. Niesamowity głos Joanny obala tę wątłą teorię. Wsłuchajcie się dokładnie w jej ciemną, nostalgiczną barwę głosu rozpieszczającą nasze ucho. Tak jak wyżej pisałem, nie ma tu rozrośniętego przerostu nad możliwościami artystów, dodatkowo wspomaganych przez Macio Morettiego (perkusja), Huberta Zemlera (perkusja), Miłosza Pękałę (talerze, klaskanie, bęben basowy) i Tomasza Dudę (saksofon barytonowy, klarnet basowy).
Każda zaproponowana przez nich wersja utworu Casha jest wyjątkowa, choć największe wrażenie na mnie zrobili w „First Time Ever I Saw Your Face”, kompletnie odmienionym „Ain’t No Grave” i wręcz noise-rockowym zgrzycie w „You Are My Sunshine”. Album na tym się nie kończy. Następne numery są autorstwa Tycińskiego („Miliani”, „Nothing”) i Sokołowskiej („Places”, „No Heart”). Słychać w nich oczywiście wpływy Casha, jak i całej sceny amerykańskiego folku, włącznie z kulturą Appalachów. Wokalne partie Sokołowskiej z całą pewnością zaciekawią fanów Liz Harris (Grouper), Hope Sandoval (Mazzy Star), Clary Engel czy Torres.
Nie odkładajcie „Wszystko (na)jutro” tylko od razu wyruszcie w podróż z New Cage i ich piosenkami drogi, którym nie po drodze do piaszczystych mielizn. New Cage to nie Cover Country Band!
06.06.2017 | Lado ABC / Wydawnictwo Agora
Rzeczywiście świetna płyta. A głos Joanny Halszki-Sokołowskiej – cudo!
Zgadzam się w stu procentach. Bez wątpienia jedna z najlepszych polskich płyt tego roku.