Techno do tańca.
Ellen Allien ma dobre ucho do nowych talentów – czego dowodem większość katalogu jej słynnej wytwórni BPitch Control. Nic dziwnego, że kiedy zaangażowała do współprodukcji swego tegorocznego albumu – „Alientronic” – młodego producenta Pablo Mateo, jego akcje na klubowym rynku podskoczyły o kilka oczek wzwyż. A dzisiaj dostajemy jego debiutancką płytę.
Tak naprawdę pochodzący z Kolumbii artysta nie jest już takim nowicjuszem w kręgach techno. Zaczynał w 2013 roku, pomagając rozkręcać działającą w dzielnicy Neuköln w Berlinie butikową firmę Lack. Dwie nagrane dla niej EP-ki sprawiły, że o nową muzykę producenta zaczęły się upominać coraz bardziej znane tłocznie – Curle czy Die Orakel.
Największe znaczenie miało jednak dla kolumbijskiego artysty wsparcie, jakie udzielili mu starsi koledzy po fachu – Marcel Dettmann i Len Faki. Dzięki nim Mateo zaczął grywać w najlepszych klubach stolicy Niemiec – Berghain, Tresorze czy Griessmühle. Kulminacją jego dotychczasowej kariery okazuje się być teraz debiutancki album, który w swoim katalogu postanowiła umieścić wytwórnia Fakiego – Figure.
Płytę wypełnia osiem premierowych nagrań. „Just News” wprowadza nas w nastrój uderzając twardymi breakami i chmurną elektroniką, układając się w IDM-ową wersję electro,. „Blew It” to już techno, którego głównym motywem są wokalne loopy głosu Emiki. W „Transformation” warczącym basom towarzyszy oniryczna partia syntezatorów. „How To Crush A Supernova” pulsuje rwanym rytmem, wnoszącym ze sobą metaliczne efekty i strzeliste klawisze.
Druga część zestawu rozpoczyna się od utworu tytułowego – i jest to szorstki minimal skoncentrowany na rytmicznym loopie. „Don’t Walk Alone” zaskakuje całkowitą zmianą nastroju. Tym razem kolumbijski producent sięga po zwaliste downtempo, w którym spowolnione breaki oplata balearyczna elektronika. Techno w czystej postaci powraca w „XX Cheater”, atakując tłuczonym bitem i brzęczącymi loopami. Kolekcję wieńczy „Sexual For Cannibals” – siarczysty killer z acidowym motywem podszytym świetlistymi syntezatorami.
„Weird Reflections Beyond The Sky” wpisuje się idealnie w politykę wydawniczą Lena Fakiego. Nakładem jego wytwórni Figure ukazują się bowiem płyty, których zawartość zawsze świetnie sprawdza się na parkiecie. Podobnie jest z debiutanckim albumem Pablo Mateo: jego wersja techno daleka jest zarówno od komercyjnej oczywistości, jak i od industrialnego radykalizmu. To dynamiczna i stylowa muzyka do tańca – niekoniecznie w Berghain.
Figure 2019