Wpisz i kliknij enter

Pyur – Oratorio For The Underworld

Wędrówka do krainy między życiem a śmiercią.

Niemiecka kompozytorka Sophie Schnell zadebiutowała trzy lata temu, publikując nakładem brytyjskiej wytwórni Hotflush album „Epoch Sinus”. Płyta zawierała intrygującą zawartość – rozwichrzoną elektronikę odwołującą się mocno do muzyki współczesnej. Na żywo utworów tych można było posłuchać na dedykowanych tego rodzaju brzmieniom festiwalach – berlińskim Atonalu czy australijskim Dark Mofo. Doświadczenia z koncertów Schnell przeniosła do studia, a efektem tego jest jej nowy krążek – „Oratorio For The Underworld”.

Pierwsza część zestawu ma bardzo zróżnicowany charakter. Najpierw rozbrzmiewa „Deep City” – chmurny ambient skoncentrowany na falującej elektronice. „Flowers & Silvers” pulsuje z kolei dubowym rytmem, wnosząc ze sobą przetworzone partie orkiestrowych dęciaków. W „Manta Ride” uderzają masywne breaki – a towarzyszy im eteryczna wokaliza w stylu Lisy Gerrard. „Towers Of Nebula” to właściwie IDM – ale wypełniony dźwiękami typowymi dla muzyki poważnej. Puentą tej partii płyty jest „Delphos” – neoklasyczny ambient mieniący się smyczkowymi tonami.

W „Rose Born” buchają plemienne bębny, nadając muzyce bardziej podniosły charakter. Pomiędzy uderzeniami kotłów kłębią się przetworzone dźwięki syntezatorów i fortepianu, wnosząc do muzyki rozedrganą melodię. „Cheprer” wypada podobnie – ale ma nieco bardziej stonowane brzmienie. Dla kontrastu „The White Books” sięga po środki wyrazu typowe dla psychodelii – w tym spogłosowany śpiew i zawodzącą gitarę. Ambientowy „Solar Barque Blues” wiedzie nas do epickiego finału, w którym otrzymujemy „Zero Dead Ends” i „Sun On Earth” – soundtrackowe utwory, łączące rozbuchane dźwięki filmowej orkiestry z wyrazistymi wokalizami.

„Oratorio For The Underworld” to zdaniem Sophie Schnell muzyczna podróż do limbo – świata zawieszonego między życiem a śmiercią. Aby opisać swą duchową wędrówkę niemiecka artystka sięga po znacznie mocniejsze i rozbudowane formy dźwiękowe niż na debiucie sprzed trzech lat. Rodzi to oczywiste niebezpieczeństwo: możliwość osunięcia się w nieznośny patos i podniosłość. Całe szczęście Schnell potrafi balansować na granicy kiczu – jednak jej nie przekraczając. To zasługa mrocznej elektroniki, dzięki której Niemce udaje się okiełznać rozbuchane partie orkiestry.

Subtext 2019

www.subtextrecordings.net

www.facebook.com/subtextrecordings

www.facebook.com/pyurmusic







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy