Wpisz i kliknij enter

Late Bloøm – Symphony Of A Blooming Field & Pulsing Planets / One Who Knows

Na polanie wyobraźni.

Late Bloøm to najnowszy solowy projekt szwajcarskiego multiinstrumentalisty i kompozytora Simona Spiessa (Kaos Protokoll, Træ, Simon Spiess Trio, aint about me), który ujrzał światło dzienne na początku tego roku wraz z wydaniem EP-ki nóvember.

Najnowsze i podwójne kasetowe wydawnictwo Late Bloøma Symphony Of A Blooming Field & Pulsing Planets i One Who Knows powstało podczas pobytu w Danii i Szwajcarii w trakcie covidowego zamknięcia. – Oba albumy należy postrzegać jako całość, ponieważ wzajemnie się uzupełniają. To, co ziemskie, nie może istnieć bez tego, co nieziemskie – Spiess.

Symphony Of A Blooming Field & Pulsing Planets to właśnie połączenie czegoś ziemskiego z nieziemskim, to jak sadzenie nocą kwiatów na jakieś kosmicznej planecie, a następnie hipnotyczne wypatrywanie pierwszych pąków aż do pełnego rozkwitu. Ten proces nie odbywa się w ziemskich warunkach, nie mamy nad sobą parzących promieni słonecznych i nie grozi nam ulewny deszcz  czy burza, gdyż ambientowy ogród Late Bloøm oferuje zupełnie coś innego, ukwieca naszą wyobraźnię szeroką paletą sensorycznych i słuchowych doznań. Dobrze nam znany ziemski podmuch wiatru przyjął tu postać elektronicznych fal, zaś szum deszczu zamienił się w gęsty, mglisty i czasami szorstki szum. Artysta wydobył to wszystko ze swoich kosmicznych urządzeń (Soma Laboratory Lyra 8, Ciat Lonbarde Cocoquantus, Modal Electronics Argon 8, syntezator modularny, taśmy).

– Jestem bardzo zafascynowany tym, jak rośliny komunikują się ze sobą. Pracując nad pierwszą taśmą, regularnie odbywałem spacery na łonie natury. Chciałem być w kontakcie z naturą i czuć te wszystkie wibracje – Spiess.

Przesiadka z Symphony Of A Blooming Field & Pulsing Planets na One Who Knows nie ewokuje żadnych złych wspomnień z niedawno odbytej podróży, wręcz przeciwnie – nasyceni hipnotycznymi obrazami i zapachami, chętnie kontynuujemy tą niecodzienną wyprawę. Po opuszczeniu wehikułu nr 2 otacza nas abstrakcyjny, ale przestrzenny krajobraz, choćby na kształt dronowego oceanu (Yatiri) z odgłosami warczących statków wypływających wprost z nozdrzy klarnetu kontrabasowego.

Szamańska improwizacja i spotkanie bliskiego stopnia z uduchowioną istotą abstrakcyjnego free jazzu następuje w [rite 2]. Saksofon altowy i ambientowa delikatność w being-ness łączą się w medytacyjny strumień, a ten z kolei wpływa w samo wnętrze kalejdoskopowo-modularnej abstrakcji, której możemy przyjrzeć się z jeszcze innej perspektywy (Ritual music, [rite 3], [rite 4]). Medytacyjny lus z pięknie wibrującą linią klarnetu przecina przewód z napisem „rzeczywistość”, podłączając w zamian ambientowe ukojenie. Z tego transowego stanu budzą nas kaskady przyśpieszeń i opóźnień na taśmy w dialogu z klarnetem (Yachakrite). Na koniec lewitujemy w pozycji horyzontalnej, dryfujemy, wspinamy się po niewidzialnych szczeblach w głąb siebie samych ([rite 5]).

– Kiedy dowiedziałem się, że zostanę ojcem, poczułem, że coś głęboko w mojej duszy i ciele się zmienia. Wszystkie te męskie solówki przestały mieć dla mnie sens i zacząłem bardziej interesować się spokojną, medytacyjną muzyką i kompozycjami, które rozwijają się w czasie. Muzyka rytualna i repetytywna stały się nieodłączną częścią mojego codziennego życia – Spiess.

Late Bloøm przygotował obszerny materiał nie tyle pod względem czasu, a przede wszystkim w ujęciu stylistycznym, który zachował – i to z powodzeniem – spójny rdzeń. Co więcej, artyście udało się wgrać do naszej wyobraźni symbiotyczny układ złożony elementów, z pozoru nieprzystających do siebie konstrukcji dźwiękowych, a jak się okazało odbierających podobne sygnały. Warto poddać się temu eksperymentowi i spróbować usłyszeć zapachy lub pobyć na innej planecie porośniętej kolorowymi i elektronicznymi kwiatami.

Neologist Productions | listopad 2020

 

Strona Facebook Late Bloøm »
Strona Bandcamp Neologist Productions »







Jest nas ponad 16 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy