Wpisz i kliknij enter

Heathered Pearls – Cast

Pastelowe impresje.

Jakub Alexander to człowiek wielu talentów. Przede wszystkim znamy go jako twórcę elektroniki pod pseudonimem Heathered Pearls. Ale jest również artystą sztuk wizualnych, bo rzeźbi i tworzy przestrzenne instalacje. Jakby tego było mało współprowadzi wytwórnię płytową – Moodgadget. Dla nas jest ważne, że pochodzi z Polski. Urodził się w Częstochowie, wyjechał jednak z matką do USA, gdzie wychował się w Detroit. I to właśnie fakt, że miał okazję dorastać w Motor City miało wielki wpływ na to, że zajął się muzyką.

Choć od połowy minionej dekady prowadzi Moodgadget, swoje nagrania firmowane szyldem Heathered Pearls publikuje nakładem amerykańskiej tłoczni Ghostly International. Jego debiutancki album przyniósł subtelny ambient skonstruowany z onirycznych loopów. W przeciwieństwie do „Loyal”, druga płyta polskiego producenta asymilowała wpływy wycofanego techno. Minimalowe bity z „Body Complex” lokowały go w kręgu muzyki z Dial – ale szybko okazało się Alexandrowi najbliżej jest jednak do muzyki typowo ilustracyjnej.

Takie brzmienia dominują bowiem na trzecim albumie artysty dla Ghostly Intrnational. Czternaście nagrań z „Cast” ma bardzo wyciszony charakter. Najwięcej tu zwiewnego ambientu o popowej urodzie, bliskiego dokonaniom producentów z Kompaktu („Salvaged Copper” czy „Basic Needs”). Kiedy indziej Alexander skupia się na syntezatorowych arpeggiach, co przypomina dokonania Barkera z „Utility” („Caveat Emptor” i „Ultra Blue”). Uzupełnieniem tego zestawu jest flirt z neoklasyką, objawiający się wykorzystaniem orkiestrowych loopów („Missing Highs”).

Nowością w muzyce Alexandra jest ludzki głos. Artysta poprosił swych przyjaciół o nagranie krótkich wypowiedzi – w efekcie słuchamy tu monologów Terrence’a Dixona, Nicka Murphy’ego (czyli Cheta Fakera), Newborn Jra, a na koniec – Krzysztofa Wodiczko, cenionego profesora i artystę wizualnego, pracującego od lat w USA, prywatnie ojczyma autora „Cast”. Szkoda, że tylko raz uderza tu minimalowy bit („What Else Do You Want?”). Bez niego nowa muzyka polskiego producenta jest tak ulotna i impresjonistyczna, że nawet nie zauważamy, kiedy niosąca ją płyta się kończy.

Ghostly International 2020

www.ghostly.com

www.facebook.com/ghostly







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy