Wpisz i kliknij enter

Nowości z Zoharum

Rapoon to mistrz etnicznego ambientu. Pod szyldem Pacific 231 kryje się francuski weteran industrialu. Razem nagrali płytę, będącą hołdem dla Muslimagauze. Jak ona brzmi?

Pacific 231 & Rapoon „Palestine”

Pierre Jolivet z Paryża zadebiutował jako Pacific 231 w połowie lat 80. Jego płyty szokowały już samymi tytułami: „Unusual Perversions” czy „Nuit Et Brouillard”. Zawierały równie ekstremalną muzykę, łączącą industrialny zgiełk maszyn z ludzkimi krzykiem rodem z power electronics. Potem brzmienie nagrań projektu złagodniało, balansując od noise’u do ambientu. Nic dziwnego, że Jolivet nawiązał współpracę z Robinem Storeyem znanym jako Rapoon. Efektem tego jest płyta „Palestine”.

Pierwotnie krążek ten ukazał się w 2007 roku nakładem Old Europa Cafe. Zawierał on dwa hipnotyczne nagrania, łączące tribalowe rytmy z arabskimi melodiami. Utwory te stanowiły bowiem hołd obu twórców dla ich nieżyjącego kolegi – Muslimagauze. Teraz materiał ten powraca w wersji kompaktowej i winylowej w reedycji Zoharum. Dwa podstawowe utwory uzupełniają trzy bonusowe nagrania utrzymane w tym samym stylu.

TeHÔM „Phobos”

TeHÔM to najstarszy dark ambientowy projekt z Chorwacji. Jego początki sięgają końca lat 80. i działalności metalowego zespołu Ivor The Lord. Dziś pod nazwą TeHÔM ukrywa się jeden człowiek – Miljenko Rajaković. W swoim dorobku projekt ma kilka albumów dla Twilight Command, Cyclic Law oraz Zazen Sounds. Teraz debiutuje w barwach polskiego Zoharum.

„Phobos” to zapis koncertu, który odbył się w ramach festiwalu Phobos w 2019 roku. Świetnie zrealizowany i zmiksowany, w pełni oddaje klimat sakralnego obiektu, w którym miał miejsce występ. A złożyła się nań jedna rozbudowana kompozycja, w której echa warczących dronów i gęstej elektroniki przeplatają się orkiestrowymi partiami i post-industrialnymi preparacjami.

Vladimir Hirsch „Katagenesis”

Vladimir Hirsch to weteran czeskiej sceny eksperymentalnej. Najpierw działał w post-punkowej formacji Der Marabu. Solową karierę zaczął już w 1987 roku, zwracając się w stronę ambientu. Jego specjalnością stały się elektroakustyczne preparacje, balansujące od industrialu do neoklasyki. Do dziś dorobił się bogatej dyskografii, którą uzupełnia teraz nowy album dla Zoharum.

„Katagenesis” to wyjątkowo wymagający materiał. Mimo wykorzystania syntezatorów, tak naprawdę najbliżej mu do muzyki współczesnej, skoncentrowanej na orkiestrowych brzmieniach. Kompozycje z płyty przypominają te bardziej soundtrackowe utwory Krzysztofa Pendereckiego, wykorzystywane w amerykańskich horrorach w rodzaju „Lśnienia”.

ate & Nowa Ziemia „Substrate”

Artur Krychowiak (Nowa Ziemia) i Petar Petkov (ate) to muzycy aktywnie działający w Trójmieście. Teraz postanowili połączyli siły, aby nagrać wspólnie album, który stanowi zwieńczenie ich wcześniejszych aktywności koncertowych.

Znalazły się na nim dwie długie kompozycje, łączące elementy ambientu i post-rocka. Dwa pozornie leniwie rozwijające się numery, przy uważnym słuchaniu zaczynają mienić się mnóstwem dźwięków i delikatnie utkanych melodii, wyłaniających się z pozornie tylko oczywistego dronu.







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy