Wpisz i kliknij enter

Takeshi Terauchi – Eleki Bushi 1966​-​1974

Przewijanie gitarowych szpul.

Japoński gitarzysta Takeshi Terauchi urodził się 17 marca 1939 r. (w prefekturze Tochigi, na północ od Tokio), co wskazuje, że był częścią pokolenia mierzącego się ze skutkami II wojny światowej. Powojenna młodzież była niesamowicie wygłodniała kulturowo, a jednocześnie zbuntowana, zła i zdeterminowana, żeby w pełni doświadczyć czegoś innego niż ich rodzice. Silne ruchy nacjonalistyczne stawały okoniem wobec potrzeb młodszego pokolenia. Jazz cieszył się w Japonii pewną popularnością już od lat dwudziestych XX wieku, zaś rock and roll był czymś zupełnie nowym w Kraju Kwitnącej Wiśni.

Takeshi Terauchi
Takeshi Terauchi

Rock and rollowy szał w Japonii wybuchł niemal równocześnie w tym samym czasie, kiedy ta muzyka dominowała w Stanach Zjednoczonych. Choć jak wskazują badacze, to rock and roll przyjął się w Japonii na dobre, gdy zaczęli go wykonywać lokalni artyści. Nastoletnia Chiemi Eri śpiewająca „Rock Around The Clock” i Kazuya Kosaka z „Heartbreak Hotel” byli jednymi z pierwszych, którzy pokazali szerokiemu gronu odbiorców to, co wkrótce zostanie nazwane rokabiri. Kosaka szybko zyskał przydomek japońskiego Elvisa Presleya i wraz z Masaakim Hirao, Keijiro Yamashitą byli największymi gwiazdami rokabiri. Stowarzyszenia nauczycieli i rodziców wyrażali swoje zaniepokojenie tą nową muzyką, gdy nastolatki nagminnie opuszczały szkołę, aby brać udział w popołudniowych wydarzeniach – jednym z nich był przede wszystkim karnawał w Nichigeki, podczas którego wszystkie czołowe nazwiska z rokabiri grały dla zapełnionych sal. Ale pod koniec lat 50. japońska młodzież skupiła się na czymś zupełnie innym: eleki (w języku japońskim oznacza „elektryczny”).

Lata 50. i 60. to czas szybkich zmian, w których trendy pojawiały się i znikały. Japonia, podobnie jak wszystkie inne uprzemysłowione kraje, widziała, jak jej młodzież przechodzi od jednej muzycznej sensacji do kolejnej. A na początku lat 60. pojawił się jeden amerykański zespół, który stworzył nowy, wyraźny koloryt: The Ventures. Muzycy odeszli od elementu wokalnego i skupili się wyłącznie na brzmieniu gitary elektrycznej. Jedno jest pewne, że The Ventures doprowadzali dzieciaki na całym świecie do szaleństwa. Mówi się, że osiągnęli większy sukces niż The Beatles czy The Rolling Stones. Bo jaki inny zespół od początku lat 60. może pochwalić się ponad dwoma tysiącami występami na żywo w Japonii?! Brzmienie The Ventures pomogło zwiększyć sprzedaż gitar w Japonii i wkrótce w całym kraju zaczęły pojawiać się setki cover bandów. Eleki Bumu (elektryczny boom) był w pełni skuteczny, a Takeshi Terauchi – gwiazda tego tekstu – stał się jego pierwszym i największym gitarowym bohaterem.

Matka Terauchiego uczyła muzyki i grała na grała na shamisenie – tradycyjnym japońskim instrumencie strunowym – podczas gdy jego ojciec prowadził między innymi sklep z elektroniką. Nieoczekiwanie w wieku pięciu lat Takeshi otrzymał swój pierwszy instrument – gitarę. Jego przeznaczenie zostało przypieczętowane, więc szybko zaczął eksperymentować z różnymi urządzeniami ze sklepu ojca, aby nadać swojemu instrumentowi mocniejsze brzmienie. Charakterystyczny styl gry Terauchiego wiele zawdzięcza instrumentowi wybranemu przez jego matkę, ponieważ on w podobny sposób artykułował dźwięki na swojej gitarze, przypominające szarpie strun shamisena. Jako nastolatek, podobnie jak wiele innych uzdolnionych muzycznie dzieciaków, zaczął grać w amerykańskich bazach wojskowych, aby zarobić trochę pieniędzy. W 1959 roku dołączył do countrowo-westernowego zespołu Crazy West (w którym grał także Mickey Curtis), zanim połączył siły z Jimmiem Tokitą i Mountain Playboys.

Takeshi Terauchi
Takeshi Terauchi

W 1962 roku Terauchi zdecydował się założyć własny zespół, Takeshi Terauchi & Blue Jeans – którego nazwa czasami zmieniała się na Takeshi Terauchi & His Blue Jeans lub Takeshi Terauchi & Blue Jeans. Grupa początkowo składała się z Kunimitsu Fuyuume na saksofonie tenorowym, Osamu Arima na basie, Hachiro Suzuki na fortepianie oraz Naoaki i Masayuki Hori na perkusji. Takeshi Terauchi & The Blue Jeans wydali swój debiutancki album „Screen Mood On The Rock” w King Records w 1963 roku. Warto wspomnieć, że płytę otwiera cover przeboju The Ventures „Walk Don’t Run”.

Kontynuując współpracę z Masayuki Hori, grupa dodatkowo rozwinęła nową współpracę z Yuyą Uchidą (który na krótko dołączył do grupy w 1962 roku, a później został wokalistą psychodelicznego zespołu Flower Travellin’ Band), piosenkarką Naną Kinomi, a zwłaszcza Koichi Fujimoto. Z tym ostatnim nagrali znakomity cover utworu „Movin” The Astronauts. Kolejny album Takeshi Terauchi & Blue Jeans „Surfing” wyszedł w 1964 roku. Na tej płycie objawił się mocny – momentami szalony – styl gry Terauchiego. W styczniu 1965 roku Terauchi i jego muzycy towarzyszyli Yuyi Uchidzie w suportowaniu legendarnego już The Ventures. Jeśli chodzi o najważniejsze momenty w karierze, trudno było wówczas przebić to osiągnięcie.

Terauchi zaczął szukać nowych inspiracji, a te nadeszły wraz z rokiem 1966 i opublikowaniem albumu z jego grupą The Bunnys – „Let’s Go Eleki Bushi”. Zestawienie tradycyjnych pieśni ludowych z wyjątkowym stylem gry Terauchiego dało wybuchowy, świeży efekt. Płytę otwiera „Tsugaru Jongara Bushi”, ludowa pieśń z prefektury Aomori w północnej części głównej japońskiej wyspy Honsiu. W tamtym czasie nikt nie odważył się tak drastycznie wejść na muzyczną drogę, gdzie Wschód spotyka Zachód.

I to właśnie między innymi to nagranie znajdziemy na winylowym wydawnictwie „Eleki Bushi 1966​-​1974” wydanym przez francuską wytwórnię 180g. Ale idźmy dalej! Drugi album Takeshi Terauchi And The Bunnys „Seichō Terauchi Bushi” ujrzał światło dzienne 1 marca 1967 roku. Z tego krążka na tegoroczną kompilację trafiły dwie kompozycje: „Sado Okesa” i „Komoro Oiwake”.

Należy też trochę się cofnąć, bo Terauchi działał wielotorowo i nie wspomniałem, że gitarzysta z zespołem Blue Jeans nawiązał także współpracę z jazzowym trębaczem Terumasą Hino. Nagrali razem „Trumpet in Bluejeans” (1965) oraz „At Rock’n’Roll” (1965). Można też było ich spotkać w filmie „Crazy, The Man From Planet Alpha” (1966).

Kiedy Group Sounds stało się nową sensacją w Japonii, Terauchi poszedł z duchem czasu i znalazł kompromis ze swoimi Bunnys. Ich znakomite czwarte wydawnictwo „Let’s Go Shake/Shake n°1”, wydane w 1967 roku, jest doskonałym przykładem tego, jak zespół przekraczał stylistyczne granice. Bardzo dobrze oddaje ducha tej grupy ich koncertowy album „The Bunnys Golden Concert” z 1968 roku. Terauchi nagrywał z tym składem do 1971 roku.

Po trzyletniej przerwie gitarzysta reaktywował Blue Jeans w 1969 roku, wydając „Let’s Go Blue Jeans” – rozpoczynając tym samym serię kilku kolejnych albumów. Terauchi zaprosił do współpracy po raz kolejny wokalistę Ruiego Takahashi, który był prawdopodobnie najbardziej autentycznym wokalistą soulowym, jaki miała wówczas Japonia. Nosił kręcone włosy, jak afroamerykańscy artyści, których próbował naśladować, i ciemne okulary, jak Stevie Wonder. Co ciekawe, że Takahashi współpracował tylko z Terauchim. Efekty tej ich wieloletniej synergii można odkryć w nagraniu „Taiyou Ni Sakebou (feat. Rui Takahashi)”.

Na składance pojawiły się także utwory spod szyldu późniejszych dokonań Blue Jeans, a dokładnie z longplaya „Eleki Ippon Enka De Shobu” z lat 70. Chodzi o utwory „Abashiri Bangaichi” i „Amefuru Machikado”. Ten pierwszy numer nawiązuje do popularnej serii filmów „Abashiri Prison”.

Terauchi kochał też świat filmowy. Pewnie to wynikało również z tego, że jego ojciec był związany z kinem w ich rodzinnym mieście. No i zbliżamy się do kolejnego momentu w karierze gitarzysty, a mianowicie mamy rok 1972 i Terauchi opublikował album zatytułowany „Rashōmon”, oczywiście odnoszący się do słynnego filmu Akira Kurosawy z 1950 roku. I właśnie kompozycja „Rashōmon” otwiera kompilację „Eleki Bushi 1966​-​1974”. Płyta „Rashōmon” nie jest wprost wymierzoną interpretacją ścieżki dźwiękowej Fumio Hayasakiego, ale zupełnie autorskim spojrzeniem na muzykę do filmu Kurosawy. Wytwórnia King Records wiązała duże nadzieje z tym materiałem Terauchiego – nawet poprzez tłoczenie winyla w dźwięku kwadrofonicznym. Dopiero po wielu latach ten krążek – jak i inne – doczekał się należytego uznania.

Składankę dopełnia kompozycja „Tsugaru Hanagasa” z płyty „Tsugaru Jongara” (1974). Na okładce widzimy Terauchiego samotnie stojącego na plaży z gitarą, ubranego w dżinsową kurtkę i ciemne dżinsy. Gitarzysta ponownie wziął na warsztat pieśni ludowe z regionu Aomori i nasycił je… funkiem!

Podsumowując ten wspaniały zbiór nagrań „Eleki Bushi 1966​-​1974” należy podkreśli, że jego muzyka zdobyła sławę i fanów na całym świecie. Na przykład, kiedy w 1976 roku zdecydował się zagrać serię koncertów w ZSRR, odniósł ogromny sukces – do tego stopnia, że w latach 1981 i 1984 odwiedził ten kraj jeszcze dwukrotnie! Lata 60. i 70. to niewątpliwie najlepsze lata Terauchiego, ale nigdy nie porzucił grania. Nawet koncertował mając 80 lat. Grał i rejestrował niemal do końca. Odszedł 18 czerwca 2021 roku. W tekście Juliena Seveona zamieszczonym we wkładce winyla „Eleki Bushi 1966​-​1974” wyczytałem, że pod koniec lat 60. jeden z japońskich krytyków powiedział, że Terauchi był nie tylko najlepszym gitarzystą w Japonii, ale i na świecie.

Jeśli do tej pory nie mieliście okazji spotkać się ucho w ucho z niezwykłą i wielobarwną twórczością Takeshiego Terauchiego to „Eleki Bushi 1966​-​1974” będzie idealnym przewodnikiem pierwszego kontaktu po świecie magicznych dźwięków jego gitary.

180g | marzec 2023


Strona 180g: www.180g.net

FB: www.facebook.com/180gservices







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy