Wpisz i kliknij enter

Ninja Episkopat – All Thoughts Are Bad Thoughts

Tylko nie grajmy jazzu.

Trudno się zdecydować czy bardziej podoba mi się nazwa zespołu czy okładka ich debiutanckiej płyty. Bije z obu żar i zaangażowanie, ale także pewien radykalizm, który – jak to bywa w wieku młodzieńczym – bywa szalenie uwodzicielski. Mnie już bliżej do bycia dziadersem, boomerem czy czym tam teraz być powinienem, ale dzięki takim płytom jak „All Thoughts Are Bad Thoughts” nagranym przez Ninja Episkopat człowiek znów czuje puls w żyłach, a mocniejsze uderzenia serca nie powodują konieczności natychmiastowego kontaktu z kardiologiem.

Trio w składzie Alex Clov (saksofon tenorowy i barytonowy), Mojżesz Tworzydło (gitara) oraz Patrycja Wybrańczyk (perkusja) wywodzi się z okolic okołojazzowych. Są młodzi, a los klimatyczny planety, ekonomiczna sytuacja i polaryzacja społeczna leżą w zakresie ich zainteresowań, czego chcą dać dowód w swojej muzyce. Sprawiają wrażenie jakby spotkali się z postanowieniem: „tylko nie grajmy jazzu”, ale im to nie wyszło. I dobrze. Poważniej rzecz ujmując ich muzyka jest mocno inspirowana tym, co przez ostatnie lata działo się na polskiej i brytyjskiej scenie.

Stąd zapewne od razu czyszczą przedpole dając na pierwszy strzał „Vulgar Display of Abuse” z bardzo mocną perkusją i zniekształconym wokalem lovelsthedevil. Nim swoje solo będzie miał saksofon, to uświadczymy popisową elektronikę i gitarowe wywijasy. Kapitalnie wściekły jest „The More Beautiful Things” z okazałym efektem gitarowym oraz końcówką w stylu techno. Fani bardziej stonowanych brzmień bliższych jazzowym powłokom mogą poczuć się lepiej słuchając „Restless Ruminations”. Natomiast część nastawiona bardziej progresywnie będzie żywiej reagować przy „Middle Class Magic”, który łączy gniewny rap (Skech185) z agresywnym tonem saksofonu.

Trio sporo popracowało nad złożonością swojej muzyki. Widać nie tylko pomysł, ale i drobiazgowość wykonania. „Cielo Overdrive” oferuje nie tylko znakomitą melodię, ale i ciekawe dodatki elektroniczne, wsamplowane partie słowne, a nade wszystko wspaniałe solo na saksofonie. Energetyczny, choć nie z początku, jest utwór tytułowy. Dobrze podbity beatem pokazuje, że fascynacje muzyków innymi gatunkami muzycznymi w konsekwencji mogą prowadzić do hedonizmu. Wysokie natężenie pola elektrycznego – w tym upatruję najmocniejszego punktu Ninja Episkopat na płycie. Nawet w wolniejszym wydaniu („Most Were Silent”) najciekawszym punktem zaczepienia jest powolne dociążanie brzmienia.

Audio Cave | 2023


Bandcamp: https://ninjaepiskopat.bandcamp.com/album/all-thoughts-are-bad-thoughts
FB: https://www.facebook.com/nepiskopat
FB Audio Cave: https://www.facebook.com/audiocaverecords


 







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy