Wpisz i kliknij enter

Domenic Capello – Basement Philosophy

Detroit w Glasgow.

Pierwszą muzyczną miłością tego szkockiego producenta był… akustyczny blues. I to właśnie od serwowania takich rarytasów z delty Missisipi i Missouri zaczynał swą karierę didżeja, grając dla długowłosych hipisów w jednym z klubów pod Glasgow. Pod koniec lat 80. usłyszał jednak po raz pierwszy house – i zakochał się w tej muzyce od pierwszych dźwięków. Potem przyszedł czas na techno i electro, koncentrując fascynacje młodego Szkota na dźwiękach wywodzących się z Detroit, Chicago i Nowego Jorku.

Taką też muzykę Domenic Capello zaczął grać jako didżej w Sub Clubie w Glasgow w 1994 roku. Ponieważ zaczął przyciągać tłumy, dostał od jego właścicieli do dyspozycji najlepszy czas – sobotni wieczór. W ten sposób ruszył cykl imprez pod nazwą „Subculture”, który z powodzeniem przetrwał do dzisiaj. Capello z biegiem lat stał się cenionym didżejem, który z powodzeniem grywa nie tylko w macierzystym klubie, ale również w całej Anglii czy Europie.

Działając w Glasgow, szkocki didżej nie mógł nie poznać duetu Slam, który w tym samym czasie rozkręcił swą producencką i wydawniczą aktywność. To właśnie nakładem prowadzonej przezeń wytwórni Soma zaczęły się ukazywać pierwsze własne nagrania Capello, firmowane szyldem Hutton Drive. Był to energetyczny tech-house, zrealizowany z dbałością o melodię i taneczną funkcjonalność. Potem artysta wystartował też pod własnym imieniem i nazwiskiem – ale budowanie kariery didżeja sprawiło, że jego debiutancki album dostajemy dopiero teraz.

Osiem składających się nań nagrań to esencja stylu Capello. Otwierający całość „Mushroom Waltz” lokuje się w formule niespiesznego techno, wypełnionego rozmarzonym arpeggio o trance’owym rodowodzie. W „Midnight With T.” skręcamy w stronę nowojorskiego deep house’u, łączącego głęboki puls z nastrojową elektroniką. „3 a.m. Jamaica Street” nieprzypadkowo przywołuje tytułem karaibską bryzę – bo tym razem mamy do czynienia z epickim dub-techno przewierconym acidowym loopem. Ćwierkające dźwięki Rolanda TB-303 znajdujemy również w „Not For Instagram DJ’s”, odwołującym się do twardego house’u spod znaku Glenna Undergrounda czy Paula Johnsona.

W melodyjnym „Acid Rain” przenosimy się na teren eleganckiego techno rodem z Detroit, a Capello popisuje się przy okazji pomysłowym wykorzystaniem samplu wokalizy Kerriego Chandlera z utworu „Rain”. Za sprawą Burning Past” rozbrzmiewa na płycie stylowe electro nasycone ejtisową elektroniką. W „Moon Jump” powracają detroitowe wpływy – tym razem podsłuchane w house’owych nagraniach Underground Resistance z początku kariery kolektywu. Całość wieńczy „Early Flight” – nastrojowe techno podszyte funkowym basem i acidowymi efektami.

„Basement Philosophy” to idealny przykład muzyki, która stanowi fundament kultury klubowej. Te osiem nagrań z płyty szkockiego producenta z powodzeniem mogłoby powstać zarówno 30, jak i 20 czy 10 lat temu. Utwory te reprezentują bowiem ponadczasowe podejście do tanecznego grania. Tu nie ma silenia się na jakiekolwiek eksperymenty, każda z tych kompozycji ma w sobie to, co najszlachetniejsze w klasycznym techno i house’ie zza oceanu. Tak gra się od dekad w Glasgow – podobne brzmienia znajdziemy na płytach Slam, nic więc dziwnego, że i Domenic Capello jest też wierny tej estetyce.

Alien Communications 2024

www.facebook.com/communicatewithaliens







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy