Wpisz i kliknij enter

VA – Landscapes of Fear

Strach i granice – to odwieczni kompani, przeciwnicy i polemiści. Nowa kompilacja z Gruenrekorder pozwala zastanowić się nad szerokim kontekstem obu tych pojęć.

Projekt „Landscapes of Fear” powstał w wyniku powtarzających się seminariów „Unsite temporalities”, które odbyły się w Akademii Sztuk Medialnych w Kolonii. Głównym przesłaniem tegoż przedsięwzięcia jest omówienie kwestii granic i terytorialności, ale przez pryzmat strachu. Problem syryjskich uchodźców idealnie wpisuje się w zakres poruszanych zagadnień. Nieodłącznymi elementami ludzkiego życia są: strach, dezorientacja i niepewność zwłaszcza, kiedy człowiek zmaga się z różnymi podziałami typu: osiedla zamknięte, rezerwaty przyrody, strefy śmierci etc.

Do podwójnego albumu „Landscapes of Fear” dołączono mapę topograficzną pokazującą przeróżne lokalizacje istotne dla tego projektu. Oczywiście wszystkie są w jakiś sposób naznaczone strachem, np. widzimy szlaki uchodźców czy reaktory jądrowe. Znalazły się też wyimaginowane miejsca. Pomysłodawcy „Landscapes of Fear” Dirk Specht i Sebastian Thewes wybrali piętnaście prac (ponad 130 minut nagrań). Praktycznie każda z nich jest odrębnym bytem, nie tylko pod względem dźwiękowym, ale też w kwestii podejścia do tematu. Artyści prezentują szeroką paletę nagrań terenowych, które następnie poddali obróbce, aby w jak największym stopniu zatrzeć wszelkie granice. Jeśli mamy fragment wywiadu, to niekiedy został on tak zmodyfikowany, że nie jesteśmy w stanie nawet rozpoznać poszczególnych słów.

mapa

Irański twórca Ali Chakav swój pejzaż dźwiękowy „A shimmer of Reality” przygotował w oparciu o autentyczną historię postaci żyjącej z sześcioma odłamkami. W 2009 roku ten człowiek został postrzelony w głowę w trakcie demonstracji w Teheranie (dwa lata później zmarł). Słyszymy przetworzone odgłosy maszyn, które monitorowały jego mózg. Początkowo są to przyjemnie pulsujące mikrodźwięki, ale w momencie, kiedy dowiadujemy się o całym tym zajściu, owe nagranie automatycznie wzbudza w nas lęk i strach. Kolejny przykład to całkiem niezobowiązujący emocjonalnie ryk lamy, lecz… ta lama przewozi na swoim grzbiecie kokainę. Te fragmenty znakomicie oddają charakter tego wyjątkowego wydawnictwa.

„Landscapes of Fear” to doskonały przykład prowokacyjnej sztuki dźwięku, z którą warto się zmierzyć.

styczeń 2016 | Gruenrekorder

 

 

Strona Gruenrekorder »
Profil na Facebooku »







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
trackback

[…] | By Łukasz Komła / Nowamuzyka.pl Various Artists | Landscapes of Fear Strach i granice – to odwieczni kompani, przeciwnicy i […]

Polecamy