Wpisz i kliknij enter

Tycho – Awake

Tak brzmi soundtrack lata.

Świadomie czekałem ponad dwa miesiące od premiery na spisanie swoich wrażeń o „Awake”. Wreszcie lato z prawdziwego zdarzenia, słońce, woda, a w moim przypadku, także kilka dni wolnego. Bowiem już od pierwszego kontaktu z utworem promującym czwarty album Scotta Hansena, wiedziałem, że właśnie taki będzie krążek – letni (singiel „Awake” ukazał się jeszcze późną jesienią 2013 roku).

Nie inaczej sprawa wyglądała (brzmiała) już w kwietniu, po premierze albumu. Z moich głośników płynęły piękne, przestrzenne dźwięki, łączące ambientowe, podniosłe i nostalgiczne melodie z nieśmiałym bitem, delikatnymi pasażami gitarowymi oraz wszechobecnym ciepłem. Usiadłem nad tym tekstem w długi weekend majowy, przywdziewając drugi sweter i widząc ulewę za oknem, uznałem, że to nadal nie ten moment.

„Awake” to powrót po niemal trzech latach. Poprzedni album, „Dive”, był nieco spokojniejszy, ale też dostał wiatru w żagle i nabrał nowego brzmienia podczas koncertów, kiedy to Scotta na scenie wspomagali perkusista Rory O’Connor oraz basista Zac Brown. Obaj panowie już po zakończeniu trasy zostali zaproszeni do współpracy także w studio. Dzięki temu, „Awake” brzmi od początku przestrzennie i kompletnie. Czy to w wolniejszych fragmentach, jak np. niemal chillwave’owe „L” i „Dye”, czy tych bardziej rozpędzonych, jak „See” i „Apogee”, namacalnie można poczuć wiatr na licu i we włosach, promienie słoneczne i zapach słonej wody morskiej. A podobno artystom coraz trudniej jest wywołać synestezję…

Mniej tu melancholii, sporo chwytliwości, chociaż albumu słucha się trochę nieświadomie – podobne motywy wpadają jednym uchem, a wypadają drugim. Nie jest absolutnie zarzut – całość zlewa się w jedno, jakże przyjemne tło, które wcale nie usypia! „Awake” nadaje się zarówno do relaksu czy luźnej lektury, jak i do samochodu. Sprawdzone info (na własnej skórze i uszach). Najlepiej słuchać całościowo, a że zestaw trwa niespełna 37 minut, to tak po prostu wypada.

PS. „OCT 15 | Warsaw, Poland | BASEN” – ogłasza Tycho na swoim FB. Zapamiętajcie!

Profil na Facebooku »

Słuchaj na Soundcloud »







Jest nas ponad 16 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Night
Night
10 lat temu

Tycho stworzył bardzo ciekawą kompilację, być może nawet aż za słodka, wyczuwam również delikatną nutę sentymentalizmu, szczególnie gdy leżąć na plaży wpatruję się w zachodzące za horyzont słońce. Generalnie album w sam raz na letnie dni i wakacyjne wojaże, świetnie sprawdza się również podczas jazdy samochodem ( tylko uwaga żeby się nie rozmarzyć 😀 )

Tommy Ersatz
Tommy Ersatz
10 lat temu

Slodkie hipsterskie melodie i instagramowe wspomnienia rodem jak z reklamy najnowszego smartfona

Grzesiek Bojanek
Grzesiek Bojanek
10 lat temu

Hej, no super jest Tycho. Aż dziwne, że jeszcze nie było recenzji. Obserwuję go od jakiegoś czasu – ciekawe, że na video z koncertów podczas trasy w USA widać masę młodych kobiet / dziewcząt. Ja ja bym chciał aby nasze gimnazjalistki / licealistki były takimi hipserkami i słuchały Tycho, a nie tego syfu z wszelkiej maści pop-radiostacji (nazwy na „E” nie wymienię)…

Świetna wiadomość jest też taka, że całą europejską trasę Tycho supportuje Christopher Willits! Polecam! Zobaczcie sobie to video Willitsa (tak BTW, gra na Moog Guitar) https://vimeo.com/90014590

Polecamy

Leon Vynehall – Nothing Is Still

Brytyjski producent i DJ – Leon Vynehall po wydaniu kilku niezłych EP, nawiązuje współpracę z kultową Ninja Tune i wydaje swój pierwszy LP tytułując go „Nothing