Nad głowami oświetlony szyb kopalniany, wokół przemysłowe budynki maszynowni, schrony. Muzeum Śląskie po przebudowie jest świetnym przykładem na to, jak rewitalizować to, co pozornie stracone. Oto nasza relacja z dziewiątej edycji Tauron Festiwalu Nowa Muzyka.
AutorJan Król (20 wszystkich)
Zimowa
Chociaż – jak sama nazwa wskazuje – bliżej im do chłodu, również teraz, w obliczu nieznośnych upałów, słucha się ich z przyjemnością.
Fink – Hard Believer
Siła przyzwyczajenia, moc konsekwentności. Nowy Fink robi swoje i znowu rozbija bank.
Tycho – Awake
Tak brzmi soundtrack lata.
Chet Faker – Built On Glass
Podobno z tą rudą brodą, zawsze w czapce i z papierosem wygląda jak menel. Znajoma stwierdziła, że gdyby kloszardzi tak wyglądali, to pewnie sama zamieszkałaby na ulicy. Stało się – Chet Faker wreszcie zadebiutował w pełnej krasie.
Daniel Spaleniak – Dreamers
Czyżby album roku na scenie alternatywnej? Na pewno debiut roku i potencjalna czołówka końcoworocznych podsumowań. Czapki z głów!
Crosses – ††† (Crosses)
Kilka słów o tym, jak pokonać twórcze ograniczenia, zrobić coś po swojemu i jednocześnie nie podpaść fanom.
The Glitch Mob – Love Death Immortality
No, jak ma zachwycać, skoro nie zachwyca?
Cashmere Cat – Wedding Bells EP
Kaszmir? Koty? Eklektyczna muzyka taneczna? Wystylizowany blondyn za deckami? PRowo, to ma niesamowity potencjał!
Ryan Hemsworth – Guilt Trips
„Człowiek od mixów” wreszcie właściwie debiutuje. Albumem, po którym prawdopodobnie zacznie być teraz ceniony bardziej za swoją własną twórczość, niż za remiksy.
Podsumowanie 2013 – Jan Król
Nie odkryję Ameryki pisząc, że 2013 rok był dla muzyki udany. Był rokiem kilku dużych i głośnych powrotów, kilku zaskakujących i doskonałych debiutów oraz całego mnóstwa solidnych, przyzwoitych albumów.
Gary Numan – Splinter (Songs From A Broken Mind)
Forma ojca chrzestnego industialu i synthpopu od lat może nieco niepokoić jego fanów. Swoim najnowszym dziełem Gary Numan rozwiewa sporo wątpliwości.
FKA twigs – EP2
Czyżby najbardziej intrygujący debiut roku? Czyżby wielka nadzieja trip-hopu? Czyżby nowa jakość?
Moby – Innocents
Pierwszy ekolog elektroniki z nowym krążkiem wraca na właściwe tory, choć chyba jedzie teraz o wiele wolniej, niż kiedyś.
Volcano Choir – Repave
Jesień. Deszcz, szarość, ale i kolorowe liście na drzewach. Justin Vernon wybrał doskonały czas na premierę albumu swojego pobocznego projektu.
Jon Hopkins – Immunity
Patrząc na muzyczne CV Jona Hopkinsa, można śmiało stwierdzić, że jest poważnym gościem. Co daje nam jego najnowszy, czwarty solowy album „Immunity”?
Emika – DVA
Emika swoim drugim albumem próbuje awansować do ekstraklasy światowej alternatywy. Do przerwy prowadzi 1:0 i gra bardzo pewnie.
Washed Out – Paracosm
Tylko dobrze. Washed Out prezentując swój drugi krążek pokazuje, że czasami lepiej nie kombinować, bo można przedobrzyć. Albo po prostu zepsuć.
Letherette – Letherette
Długogrający debiut Letherette to doskonała ścieżka dźwiękowa na (jeszcze) ciepłe, letnie wieczory i kolejne potwierdzenie tezy, że Ninja Tune poniżej pewnego wysokiego poziomu po prostu nie schodzi.
Thundercat – Apocalypse
Apokalipsa w kulturze, także w muzyce, pojawiała się już nieraz. Po raz pierwszy jednak ktoś stworzył do zagłady całkiem przyjemny soundtrack.