To już siódma odsłona naszego cyklu „Polish Juke rekomendują”, tym razem bardzo ciekawe odpowiedzi Musley’a.
Cykl tworzymy w porozumieniu z platformą Polish Juke, za którą stoją Pawel „Paide” Dunajko, Bartosz Hołoszkiewicz i Mateo Kamiński. Całość cyklu przybrała zadomowioną na nowamuzyka.pl formę 3 pytań. Dotychczas odpowiedzieli Lux Familiar, Fidser, COMOC, Miko, xtnt oraz K.R.Ufo.
Juke wywodzi się z tzw. ghetto house’u czyli surowszej i mocniejszej wersji muzyki house’owej, z dodatkowym wykorzystaniem charakterystycznych brzmień Rolanda 808 oraz sporą ilością sampli hip-hopowych. Jest można rzec przyspieszoną wersją ghetto house’u. Footwork wyróżnia się synkopowanym rytmem, powtarzalnością, bardzo szybkim tempem (powyżej 150 bpm) i pozornym „niedopracowaniem” w postaci potężnego basu i stopy. Gatunki kształtowały się na przełomie dekad 90′/2000 w Chicago, a wcześniej footworkiem nazywano rodzaj tańca, w którym tancerze najczęściej podczas „battles” skupiali się głównie na wykorzystywaniu swych nóg w skomplikowanych i bardzo szybkich układach.
Musley to rzeszowski producent i dj specjalizujący się w ciężkich wałkach otulanych brzmieniem Rolanda 808. Inspiracje czerpie w juke, brytyjskiej muzyce basowej i halfstepowym drum’n’bass. Jego kawałki znalazły się na kompilacjach World Wide Juke vol. 6, Lowfreq Poland vol. 3., Music of the Future vol. 1, Juke World Order vol. 1 i Carte Blanche Remixed.
Musley – „Sea Of Clouds”
Czego ostatnio słuchasz?
Wiele czasu minęło odkąd przesłuchałem jakiś pełny album, od paru lat słucham głównie setów, w nich znajduję ciekawe kawałki i drążę temat dalej. Ostatnio słucham sporo post-drum’n’bassowych (?) rzeczy spod znaku Autonomic, Civil Music i Exit Records. Polecam sety ludzi związanych z tymi wytwórniami – bardzo stonowane produkcje, dobre, głębokie brzmienie i minimalizm to to, co ostatnio do mnie najbardziej przemawia. Jeśli miałbym rzucić konkretne wydawnictwo, niech będą to dBridge i Kid Drama oraz ich epka wydana w Exit Records „Pleasure District 002”.
Bardzo lubię rzeczy, które robi Om Unit i związana z nim ekipa, zostało to ochrzczone mianem „slow/fast”, ale dla mnie to jest po prostu hybryda juke’owych zajawek z halfstepowym d’n’b. Podczas diggowania tego tematu natknąłem się na Dannego Scrillę – część jego numerów to skoczne wałki, część to najgłębsza piwnica, inne z kolei mogłyby posłużyć jako soundtrack remake’u Blade Runnera, o ile takowy by powstał.
Wielką inspiracją jest dla mnie też brytyjski producent EAN. Kiedy usłyszałem jego kawałki w secie dla radia Feeling LDN, złapałem się za głowę. Kolejna porcja mikstury juke i minimalistycznego d’n’b, jaki sam przemycam w swoich setach. Myślałem, że to świeżak, ale po krótkim researchu dowiedziałem się, że Ian Carter to gość, który stał m.in. za Various Production, także jest to doświadczony wyjadacz.
Bardzo ciekawe jest to, co aktualnie dzieje się na brytyjskiej scenie bassowej. Dobrym punktem wyjścia do poszukiwań wydają mi się choćby sety Plasticiana w Rinse.fm, sporo w nich post-dubstepu, purpurowych brzmień i chaotycznego grime’u.
Kid Drama – „Separation”
Danny Scrilla – „Hindsight”
EAN – „Aulderkincher”
EAN & Laurent Fintoni Guest Podcast
Plastician – „The Search” (Kahn & Neek Remix)
Nad czym obecnie pracujesz?
W tym momencie – nad niczym konkretnym, ale projekty, jakie zalegają na moim dysku oscylują w okolicach bassowej muzyki w tempie 160-170 bpm. W czerwcu brałem udział w bardzo fajnym, interaktywnym projekcie audiowizualnym o nazwie „Block”, do którego zaprosili mnie Kuba Hader i Patrycja Ochała z fundacji Precyzja.org. Na ścianie budynku w centrum Rzeszowa wyświetlana była ogromna wizualizacja, z którą widzowie mogli wchodzić w interakcję, odsłaniając kolejne jej elementy. W środku były ukryte symbole, których odkrycie triggerowało kolejne ścieżki kawałków, jakie przygotowałem. Tematem projektu były kraje Partnerstwa Wschodniego, więc sporo czasu spędziłem diggując sample instrumentów używanych w Azerbejdżanie czy Gruzji. Planuję część tego materiału dokończyć i udostępnić, ale nie wiem kiedy to się stanie, bo mam chwilowo problemy ze sprzętem.
BLOCK / interactive video mapping 3D / Rzeszów Wschód Kultury
Musley – „B.T.Y.”
Jaki cudzy koncert/set zrobił ostatnio lub w ogóle na Tobie największe wrażenie?
Hmm, było tego całkiem sporo, ale z pamięci na pewno mogę wymienić imprezę z cyklu Music of The Future, mianowicie set Rashada i Spinna w Warszawie w 2012. Setem, jaki wrył mi się najbardziej w pamięć, był występ Dj’a Krusha na Hip Hop Kemp w 2006. Na długie lata zdefiniował dla mnie czym ma być live act – długie, płynne przejścia, scratche, sampler, wizualizacje – mistrzostwo świata. Jeśli chodzi o rodzimą scenę, zawsze polecam wybrać się na imprezę z Anansim – jego sety zawsze mnie czymś zaskakują. Pytałeś też, gdzie planuję zagrać w najbliższym czasie – niestety nigdzie, bo mój wysłużony laptop ma ostatnio zwyczaj wyłączania się w randomowych momentach, co utrudnia granie w gry online i zupełnie eliminuje mój udział w imprezach, ale mam nadzieję wkrótce wymienić starego dziada.
Dj Krush, Hip Hop Kemp 2006
www.facebook.com/Musley.yo
www.soundcloud.com/musley
www.mixcloud.com/musley
www.facebook.com/polishjuke
