Wpisz i kliknij enter

Apparat – Capri-Revolution (Soundtrack)

Pierwsza odsłona serii muzyki filmowej Saschy Ringa.

Bardziej znany z nieco innych projektów, w tym nieodżałowanego Moderata, Apparat wydaje na światło dzienne pełny materiał z muzyką filmową, która ilustrowała film sprzed dwóch lat o tytule „Capri Revolution”. To włoski dramat w reżyserii Mario Martone’a. Materiał powstawał w ramach ścisłej współpracy z Philippem Thimmem. To dosyć oszczędna w środki, w przeważającej części instrumentalna muzyka, która skupia w sobie elementy neo-classicalu, ambientu, muzyki elektro-akustycznej, a nawet konkretnej.

Melancholijna, momentami niepokojąca, wykorzystująca subtelną elektronikę do budowania napięcia, wpisuje się idealnie w nurt muzyki filmowej, reprezentowany między innymi przez Cliffa Martineza. Nurt, który buduje emocje na półtonach, kruchą i przemyślaną formą elektroniczną, a nie na wielkich, często karykaturalnie wyolbrzymionych orkiestracjach. Tym co może przywoływać największe skojarzenia z solową twórczością Saschy jest ostatni, ponadośmiominutowy utwór „Aracneae”. Muzyk pojawia się na nim wokalnie.

Minimalistyczne, wysublimowane sekwencje kreują bardzo spójny, monochromatyczny dźwiękowy temat, który towarzyszy nam podczas odsłuchu całego materiału. Dźwięki są zainfekowane dramaturgią w stałych, długich, rozciągniętych, rozlanych formach. Nie ma tu jakiegoś kontinuum, które zmierza do punktu kulminacyjnego. Jest ponuro, momentami mrocznie, jak np. w interesującym momencie na płycie przy „Neruvola”.

Przy pierwszym odsłuchu soundtrack może trochę znużyć. Brak eksperymentalnego zacięcia, grzeczny balans między delikatnymi smykami, a przeźroczystymi równomiernymi glitchami nie generuje większych zachwytów. Całość mimo wszystko ma w sobie ten specyficzny pierwiastek „cinematic”, będący klejem całego albumu.

01.05.2020 | It’s Complicated Records

Apparat Facebook







Jest nas ponad 16 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy