Wpisz i kliknij enter

Wukir Suryadi / Raja Kirik

Nasłuchujemy indonezyjskich brzmień. Solową płytę wydał Wukir Suryadi (jeden z członków Senyawa), a także ukazała się w Ugandzie reedycja płyty Raja Kirik.  

Wukir Suryadi

Wukir Suryadi – Menolak Tunduk | listopad 2021, Yes No Wave Music

Tak, to w tym roku został opublikowany niesamowity album duetu Senyawa (Rully Shabara, Wukir Suryadi) pt. Alkisah (recenzja). Teraz czas na solowe dokonania niezwykle uzdolnionego instrumentalisty Wukira Suryadiego. Płytę Menolak Tunduk wydał indonezyjski niezależny i zasłużony label Yes No Wave Music. Nagrania można pobrać za darmo ze strony wytwórni albo kupić w wersji cyfrowej na Bandcampie.

Menolak Tunduk jest swego rodzaju zbiorem protest songów, choć pozbawionych słów, gdzie Suryadi buduje swój przekaz za pomocą wielowarstwowych, transowych, plemienny i noise’owych brzmień. Artysta znany jest także z tworzenia własnych instrumentów, jednym z nich jest perkusyjny kentongan (seria A/B), który oczywiście intensywnie odzywa się w nowych kompozycjach. Pojawiła się również gitara, industrial mutant, solet, czy prototyp Senyawa x benchlab pedal seria R.

Nagrania Wukira są odpowiedzią na niepewną pandemiczną sytuację w kraju, dodatkowo pogłębianą przez chaotyczne i karygodne działania elit rządzących Indonezją. W kontekście pandemii przetrwanie opiera się tam na indywidualnych albo solidarnościowych zrywach, w tym protestach, które jednak zostały odebrane na opak przez władze. Zamiast dożyć do poprawy sytuacji, władze odpowiedziały represjami. Chaotyczne i nasycone strachem obrazy wyjęte z życia codziennego bardzo ujmująco udźwiękowił fragment 005 z jednej strony totalnie zanurzony w rytualnej i ekwilibrystycznej rytmice, a z drugiej – brudnej i przesterowanej elektronice.

Perkusyjny trans emanuje niemal z każdej kompozycji. Są też momenty kiedy złość i agresja zostają wykarczowane, a pojawia się miejsce na bardziej intymne i wyciszone eksperymenty, chociażby w 006 i 007. Szczególnie ten drugi jest jakąś magiczną zbitką tradycji indonezyjsko-afrykańskiej z potajemnie wszczepioną zadrą współczesnej elektroniki. Repetytywne i noise’owe konstrukty brzmieniowe przetkane przesterowanymi pętlami, bezkompromisowo wyżynają niecodzienne doświadczenia słuchowe aż do samego końca (008, 009).

Wukir Suryadi w namacalny sposób wystukuje swoją niezgodę na to, co go otacza, warczy na rzeczywistość i przepędza ją mroczną falą dźwięku.

 

Strona Yes No Wave Music: www.yesnowave.com
Strona Facebook Yes No Wave Music: www.facebook.com/yesnowave

Raja Kirik

Raja Kirik – Rampokan | czerwiec 2020, Yes No Wave Music | październik 2021, Nyege Nyege Tapes

Raja Kirik to kolejny niezwykły duet indonezyjskich muzyków: Yennu Ariendra i J. Mo’ong Santoso Pribadi, którzy pełnymi garściami czerpią z bogatej tradycji kulturowej Jawy i jej historii opartej na walce z kolonialnym uciskiem. Inspirują się szamańskimi tańcami, w szczególności Jarananem (potocznie zwany Jathilan), pochodzącymi jeszcze z czasów ery hindusko-buddyjskiego królestwa Kahuripan z XI wieku. Tańce symbolizowały rozmaite sposoby umożliwiające zwykłym ludziom pokonanie swoich władców za pomocą uników i zwinności.

Rampokan jest ich drugim albumem. Materiał ukazał się w czerwcu 2020 roku pod szyldem kultowej Yes No Wave Music. Jesienią tego roku ugandyjski label Nyege Nyege Tapes wypuścił na winylu (biały, czerwony) zremasterowaną wersję Rampokan z nową okładką i wcześniej niepublikowanym utworem Raja Edan.

Eksperymentalne nagrania Raja Kirik odzwierciedlają ciężką historię mieszkańców Jawy. Kiedy pod koniec XVI wieku holenderscy kupcy osiedlili się na wyspie, Jawajczycy posługiwali się tradycyjnymi tańcami, aby wyrazić swój sprzeciw. Ten stan muzycy Raja Kirik wyrażają bezkompromisową fuzją noise’owej elektroniki, cyfrowego szumu oraz perkusyjnego szaleństwa (BPM w Bujang Ganong pędzi niemiłosiernie) z ukłonem w stronę rodzimej tradycji tanecznego rytuału Jaranan. Ariend i Pribadi, podobnie jak duet Senyawa, robią także własne instrumenty, zderzając ich brzmienia z przeróżną elektroniką. Ważnym aspektem tańca Jaranan jest stan opętania uczestników, co też Raja Kirik postanowili zakotwiczyć w swojej muzyce.

To transcendentalna podróż, napędzana historią słynnego oporu ludności na Jawie – świetnie oddaje to zestawienie hard IDMu z psychedeliczno-transowym brudem cyfrowym oblanym tradycją. Wiele dopowiada też sam tytuł płyty Rampokan, wywodzący się Rampokan Macan – publicznego widowiska (coś na kształt areny gladiatorów) przedstawiającego zarówno walkę między jawajskimi tygrysami i bawołami, jak przestępcami i grupą armii włóczników. Ta brutalność, trwająca od XVII do początku XX wieku, miała na celu zademonstrowanie politycznej potęgi jawajskich Królestw, które w tamtym czasie były przyćmione przez rząd holenderskich Indii Wschodnich.

Jeśli nie znacie nagrań Raja Kirik, to nie stosujcie uników tylko wpuście ich do swojej podświadomości, a następnie dajcie się opętać.

 

Strona Facebook Raja Kirik: www.facebook.com/nyegetapes
Strona Facebook Nyege Nyege Tapes: www.facebook.com/rajakirikmusic







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy

Jlin – Wywiad

„Spodziewałam się, że moja ścieżka zawodowa kiedyś zaprowadzi mnie na sztukę baletową. Nie mogłam jednak przypuszczać, że pierwszym baletem, na który pójdę będzie ten, do którego muzykę skomponowałam.”