Wpisz i kliknij enter

Raja Kirik – Phantasmagoria of Jathilan

Pogniecione wspomnienia.

Dwa lata temu pisałem o wznowionej wówczas płycie indonezyjskiego duetu Raja Kirik „Rampokan”, którą wydała ugandyjska wytwórnia Nyege Nyege Tapes. Ten znakomity projekt tworzą Yennu Ariendra (elektronika) i J. Mo’ong Santoso Pribadi (własnoręcznie wykonane instrumenty). I to jest najlepszy moment, żeby posłuchać ich najnowszego wydawnictwa „Phantasmagoria of Jathilan” tuż przed dzisiejszym koncertem Raja Kirik w ramach warszawskiej edycji Avant Art Festivalu.

Raja Kirik
Raja Kirik

Nie od dziś wiadomo, że Indonezyjczycy inspirują się szamańskimi tańcami, w szczególności Jarananem (potocznie nazywanym Jathilan), pochodzącymi jeszcze z czasów ery hindusko-buddyjskiego królestwa Kahuripan z XI wieku. Nowy album Raja Kirik także nawiązuje do tańca Jathilan, szczególnie popularnego na Jawie. Ale tym razem nie są sami i do współpracy zaprosili wokalistkę Silir Wangi i performera Ariego Dwianto.

Dowiedziałem się z opisu towarzyszącego „Phantasmagoria of Jathilan”, że Jathilan jest akronimem od „Jarane jan tjil-thilan”, co oznacza konia tańczącego w sposób zmienny. Obecna forma słowa Jathilan rozwinęła się dopiero po wojnie na Jawie (walka pomiędzy jawajskimi rebeliantami a kolonialnym imperium holenderskim w latach 1825–1830). Wojna rozpoczęła się od powstania wywołanego przez księcia Diponegoro. Partyzantka walczyła dzielnie przez pięć lat, ale ostatecznie przegrali. Dlatego ten taniec jest ludową praktyką postrzeganą jako formę rozliczenia się z porażką poniesioną w walce z Imperium Holenderskim i zniszczeniami spowodowanymi wojną domową między ludnością jawajską a arystokracją jawajską, która wspierała Holendrów. Pomimo faktycznej klęski rebeliantów, sam Jathilan zawsze przedstawia wyimaginowane zwycięstwo lokalnej kawalerii rebeliantów nad demonami, potworami lub kolonizatorami.

„Phantasmagoria of Jathilan” wybrzmiewa w pięciu aktach. Raja Kirik reinterpretują tradycję Jathilan, mierzą się z formami muzycznymi, wokalnymi i tanecznymi tego tańca. Robią to, rzecz jasna, w sposób bezkompromisowy – ziejący apokaliptycznym dzikim transem („ACT I. Sigra Sigra”) podszyty brzmieniami prowizorycznych instrumentów dętych/perkusyjnych, elektroniką i wokalnymi melizmatami. Jestem przekonany, że ten kto lubi szufladkować muzykę, to będzie miał spory problem z noise’owym tańcem w „ACT II. Budhal Gumuruh” dodatkowo wtłoczonym w atmosferę techno-grozy. Ja poczułem miłe zakłopotanie (śmiech), i nie tylko przy tym fragmencie. Przesterowane jęki instrumentu, industrialny motorik, wklęsło-wypukłe sprzężenia, z mało oczekiwanym (taki, żart) odpłynięciem w otchłań wyjącą jeszcze brutalniejszą formą techno. Spokojnie, na tym nie koniec, gdyż przedłużeniem tego wszystkiego, co mieliśmy wcześniej jest „ACT IV. Slompret Slompret”. Czuć tu nawet gamelanowego ducha pnącego się po serpentynowym śpiewie Wangi i drabiniastym hałasie.

Najdłuższy utwór „ACT V. Waru Doyong” (trwa prawie siedemnaście minut) również zaskakuje! Zaczyna się od elektronicznego ciężkiego doomowego riffu (ala wczesne Obituary) wpadającego na rozpędzone tory jakiejś emanacji drum’n’bassu. Temu szaleństwu towarzyszy tradycyjny wokal i – mało tego – muzyka improwizowana, choć momentami bliższa noise rocka. BPM tylko narasta, jak wspinaczka na „Święta Górę” Alejandro Jodorowsky’ego. I zapada puls przypominający uderzenie drone’owego serca i powolne wpuszczanie do naszej wyobraźni stanów halucynacji.

Tak, halucynacje, to chyba dobre słowo opisujące to czym nasiąkamy na „Phantasmagoria of Jathilan”, momentami dotykając obłędu oraz deformacji wszelakich porządków. Raja Kirik podsuwają nam przede wszystkim twórcze przebudzenie, wybicie z wszelakich granic komfortu i niezbity fakt, że można nadal tworzyć inspirującą muzykę elektroniczną wrośniętą głęboko w tradycję. Nie spodziewajcie się tu metrum 4/4 ujeżdżanego przez kanciasty IDM. Raja Kirik to „zabawa” w niekończące się podchody w pogniecionej rzeczywistości.

Yes No Wave Music | lipiec 2023


Strona FB Raja Kirik: https://www.facebook.com/rajakirikmusic/

Strona Yes No Wave Music: http://yesnowave.com/

FB: https://www.facebook.com/yesnowave

 







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy