Kronikarz rozpadu.
Zdarza się to u mnie już po raz drugi, że nad danym rokiem górują słowa i myśli pisarki. W 2020 r. była to Flannery O`Connor, która powróciła w 2021 roku w jednej z piosenek Nicka Cave`a. Za to w dopiero co zakończonym roku 2021 przewodniczką była zmarła na koniec tegoż Joan Didion. Ta niewątpliwie inna reporterka wyróżniała się stylem, myślą głęboką, ale nade wszystko była kronikarką rozpadu. Za jej muzycznego odpowiednika uważam Buriala, który otwiera rok 2022 płytą „Antidawn”.
Żeby była jasność mogę być jedyną osobą na świecie, która dostrzega związek między tą dwójką. Ale jest on na tyle silny, że nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to pokrewne dusze są. Moje odczucia potęguje zresztą „Antidawn” właśnie. Oto pięć nowych utworów od mistrza elektroniki, które mają w sobie znane elementy zaczerpnięte z jego dokonań. Całość można potraktować jako efekt przeważającego uczucia doznawanego przez kogoś, kto odwraca się od stanu harmonijnego i doskonałego.
Ponurość zaczyna oblepiać nas już od początkowego „Strange Neighbourhood”, który co i rusz przeszywany jest zmutowanymi formami ludzkiego głosu. Utwór tytułowy to już całkiem inna para kaloszy. Pełen nerwowości, lęku i ogromu niepewności, a wszystko podane w formie bezlitosnej dla słuchacza. Jedynym uczuciem, które dobrze go opisuje jest udręka. Muzyczna zawartość praktycznie pozbawiona jest taneczności. W jakiejś tam formie pojawia się ona w „Shadow Paradise”, ale w formie silnie zniekształconej.
Ten stan trwa również w „New Love”, którego kręgosłupem jest miarowy rytm przywalony naprawdę dużą liczbą dźwięków, rwanych melodii – istna kakofonia. Nurt eksperymentalny dominuje w ostatnim „Upstairs Flat”. Dręczy ten album swojego słuchacza. Artysta postanowił okryć całość melancholijnym płaszczem ambientu, ale wybrał ten z gatunku czarnych i gorzkich. Burial rozpościera przed nami muzykę idealną do hibernacji czy wewnętrznych wędrówek. Od strony dźwiękowej „Antidawn” to dzieło powolne, rozmycie okazałe i wysoce złożone.
Hyperdub | 2022
Bandcamp
FB Hyperdub
