Nasz cykl mikrowywiadów trafił do autora jednego z głośniejszych debiutów tego roku.
Za pseudonimem TAMTEN skrywa się Matt Brzeźny, warszawski producent i dj, jedna trzecia post-post-punkowego bandu „House of Lucy”, współtwórca polsko-belgijskiego psych-krautrockowego trio Personal Sauveur. TAMTEN stoi też za oficyną oraz festiwalem Lucyna, (jak pisał na naszych łamach Michał Wiśniewski) pod ksywą „Dj Grzyb skupia się na nieco bardziej eteryczno-ambientowych klimatach.” Miesiąc temu po latach publikowania epek wypuścił debiutancki album „End of that World”.
Czego ostatnio słuchasz?
Słucham ostatnio sporo brytyjskiej elektroniki z pogranicza trip-hopu i dubu. Przez ostatni tydzień zagłębiłem się nieco bardziej w potężny katalog wydawniczy nieformalnej grupy Andrew Weatheralla, tj. „The Sabres Of Paradise”. Ze współczesnych rzeczy spore wrażenie zrobił na mnie tegoroczny album połówki uwielbianego przeze mnie duetu The Pilotwings, czyli „La Croix des Cros” Jonquery oraz nowy album Philippa Otterbacha pt.”The Dahlem Diaries”. Z moich niedawnych odkryć, bardzo podobna mi się twórczość szwajcarskiego producenta Androo.
Nad czym obecnie pracujesz?
Oprócz przygotowywania nowego live-setu na przyszły rok i kończenia pracy nad kolejnym albumem (który jest już prawie gotowy) sporo mojej uwagi zajmuje ostatnio nowy projekt, który tworzymy z Bartkiem Kruczyńskim, Wojtkiem Gawrońskim i pewną wokalistką z Poznania. Prawdopodobnie naszych pierwszych nagrań będzie można posłuchać już w przyszłym roku.
Jaki cudzy występ (set/koncert) zrobił ostatnio lub w ogóle na Tobie największe wrażenie?
W tym roku przyznam (jak na siebie), nie byłem na zbyt wielu koncertach/festiwalach. Jeśli chodzi o granie na żywo, najlepiej wspominam występ Animistic Beliefs na Tauron Nowa Muzyka, którzy zaimponowali mi swoją energią i świeżością brzmienia. Pośród klubowych wydarzeń na pewno wyróżniłbym set Dj Marcelle na czerwcowym „W brzasku” w Królikarni.
fotografia autorstwa Oli Procak
https://www.facebook.com/tamtenmat
https://tamten.bandcamp.com/
