„To jedyna nasza obrona przed pupą”, czyli następca „Fruwającego Przestępcy”.
W przypadku tego rezydującego w Roterdammie producenta, a jest nim Michał Ratajczak, (do niedawna ukrywający się pod szyldem Richu M) warto nakreślić choć po krótce jego dotychczasowe dokonania. Debiutował siedem lat temu roku recenzowaną tu kasetą „Unexpected Flight Safety Shortcomings”, później wydawał swoją twórczość zarówno na MC (MOST, djnotsofriendlyrecords), CD (Oaktopus Records) jak i na wosku (Astropical Tapes, Young Adults, Monologues Records). W 2019 roku zasilił oryginalnym bitem doceniony krążek rapowego duetu Jetlagz, a dwa lata temu nakładem FASRAT (oficyny Maćka Sienkiewicza) wypuścił deep-house’ową epkę pt. „House Of The Vaporising Sun” dystrybuowaną jedynie cyfrowo. Warto wspomnieć, że Solo Gemini to również perkusista punkowej grupy Astrid Lindgren oraz intrygujący malarz i grafik.
Tym razem Solo Gemini zanurkował w odmęty polskich nagrań z lat 1960-2000, by przesączyć przez nie swoje szerokie spojrzenie na bitową elektronikę. Poprzez „Utwory Wybrane” zaglądamy do „Niewinnych Czarodziejów”, „Ferdydurki”, liryk Baczyńskiego i Stachury, ale też do niezapomnianego programu Manna i Materny, a także całkiem współczesnych wykwitów Internetu (słynna sprawa „tłuczenia” w bloku na Marymonckiej). Kolaż polskojęzycznego samplingu osnuwa bardzo eklektyczne brzmienia, których kręgosłupem jest niesztampowo traktowany house, do którego bez żadnych kompleksów zagląda madlibujący hip hop („Dzień”; „Pelagia, Bazyli i jazz”), dub („Droga przez las” czy „Kołowrotek” z fenomenalną próbką wokalu Anny Marii Jopek!), electro („Nie ma ciszy”) czy lo-fi down tempo („Za chwilę dalszy ciąg programu”).
Twórca „Utworów Wybranych” bardzo skrzętnie sfastrygował ze sobą różne stylistyki, gdzieniegdzie uderzając mocniej w żart i parkiet (przetaneczna „Pupa”!), by zaraz spowolnić tempo i spowić je zadymioną, pacyfistyczną refleksyjnością („Nigdy więcej”). Obcowanie z całością niespełna trzydziestosiedmiominutowego albumu przynosi wrażenie słuchania czegoś na kształt, niezwykle wciągającego słuchowiska. Superkasetom, czyli małemu wydawnictwu Dj Ducha należą się wielkie brawa za popularyzowanie w sumie polskocentrycznych wydawnictw w postaci bestsellerowego debiutu Etnobotaniki czy teraz Solo Gemini. Tak kreatywne melanżowanie wytworów kultury wysokiej i popkultury powinno przeobrazić się w swoistą „pocztówkę” wysłaną do świata – ponad dwie dekady temu taka „pocztówka” duetu Skalpel znalazła słynnego adresata.
15.02.2022 | Superkasety
https://superkasety.bandcamp.com
https://www.discogs.com/artist/8525496-Solo-Gemini
https://www.facebook.com/thisissologemini
https://www.instagram.com/_sologemini
https://www.soundcloud.com/sologemini
