Nowy miks kolejnego rezydenta Panorama Baru do posłuchania i ściągnięcia za darmo.
Taghouse (492 wszystkich)
Chrissy – Resilience
Rave dla muzycznych erudytów.
Waajeed – From The Dirt
Cała tradycja „czarnej” muzyki w formie klubowych killerów.
Francis Harris – Trivial Occupations
Impresjonistyczny obraz odmalowany pastelowymi dźwiękami.
Blank Nurse/No Light – HIV 1994
Jesteście gotowi na wstrząsającą elektronikę?
Various Artists – ePM Selected Vol. 6
Remiks oryginałowi (nie)równy.
Marie Davidson – Working Class Woman
Alternatywny bal.
The Blaze – Dancehall
Wręcz przeciwnie. Jamajskich brzmień tu nie znajdziecie. Z kolei dance’owych – całą paletę.
Po kapitalnej EP-ce „Territory” francuski duet The Blaze powrócił z nowym wydawnictwem, którym jest debiutancki album „Dancehall”. Opisując jego muzyczną zawartość należałoby jednak odciąć „hall”. Jamajskich brzmień tu bowiem nie znajdziecie. Z kolei dance’owych – całą paletę.
Earthboogie – Human Call
Radość w rytmie afro-house.
Pruski – Sleeping Places
Uśpiona codzienność, obudzona refleksja.
IWasHomeAnyway – IwasHomeAnyway
Jesteśmy skazani na hybrydę.
Patryk Cannon – Family Movies Waves And Friends
Światowo jest.
Hieroglyphic Being – The Replicant Dream Sequence
Zmagania z Moogiem.
Pejzaż – Ostatni Dzień Lata
Błogi soundtrack polskich wakacji.
DJ Richard – Dies Irae Xerox
Średniowieczna mistyka i berlińskie imprezy.
Betonkust & Palmbomen II – Center Parcs
Soundtrack do wspomnień z taśmy VHS.
Eltron – Le Volte EP
Panie i Panowie, zapraszamy do podwodnego tańca! Wężykiem, wężykiem…
Watergate 24 – Mixed By Jimi Jules
Ucieczka w tropiki.
Mgun – Axiom
Z szacunkiem dla poprzedników.
Voin Oruwu – Big Space Adventure
„Kwaśna” przesyłka z Kijowa z biletem na samotny lot w kosmos. Nie awizujcie!
Nadawcą tej przesyłki jest ukraiński producent i DJ Dmitriy Avksentiev, który kilka dni temu wydał swój debiutancki album pod pseudonimem Voin Oruwu (artysta występuje także jako Koloah). „Big Space Adventure”, bo taki tytuł nosi płyta, została opublikowana 25 maja przez rosyjską wytwórnię Private Persons. Od razu i śmiało wskazuję, że to „techno-diament”, który już swobodnie umościł się na pierwszym miejscu mojej subiektywnej listy najlepszych płyt techno 2018 r.