Wpisz i kliknij enter

Piano Magic – Part Monster

Wraz z dystyngowaną okładką dostajemy od Piano Magic również porcję eleganckiego rocka, budzącego skojarzenia ze sporym zastępem nienowych już brzmień. Skonkretyzowanie elementów wpływających na brzmienie tego

Elan Mehler Quartet – Scheme For Thought

Katalog założonej przez Gillesa Petersona wytwórni Brownswood powiększa się o coraz ciekawsze propozycje. Obok Bena Westbeecha, który w tym roku zaprezentował doskonały album, Japończyków z Soil

Baby Dee – Safe Inside the Day

Jakby kiedyś Burtonowi zabrakło dobrego materiału na soundtrack, powinien szukać mniej więcej w tych rejonach. Historie o pokracznych psychopatach, skrytych w brzuchach wiktoriańskich budynków płyną strugą

Vikki Jackman – Of Beauty Reminiscing

Jedna z perełek 2007, skryta i skromna, zajmuje na długo bogactwem motywów formalnych i treściowych. Wydaje się, że podczas słuchania „Of Beauty Reminiscing” doznaje się przedsionka

Rykarda Parasol – Our Hearts First Meet

Dla relaksu – coś z zamierzchłej przeszłości 2006 roku. Coś interesującego, bo historia życia tej pani to interesujący kolaż zdolny konkurować z bajkową biografią Natashy Khan.

Nine Inch Nails – The Slip

Wraz z albumami „With Teeth” (2005) i „Year Zero” (2007) Trent Reznor osiągnął skaliste dno własnych możliwości, od którego całkiem sprawnie odbił się w tym roku,

Future Loop Foundation – Memories From A Fading Room

Pierwsze nagrania Marka Barotta obracały się wokół elektronicznych eksperymentów. Później artysta poświęcił się drumnbassowej tradycji, po której nastąpiła downtempowa konwersja. Co ciekawe, w przypadku „Memories From

Sun Kil Moon – April

Mark Kozelek brnie dalej, wykorzystując metody najstarszych Indian: pęczkiem płyt nowego projektu zaciera za sobą ślady wiodące do porzuconej formacji macierzystej. Od czasów naprawdę niezłego debiutu

Octogen – Gindofask

Posługując się tym szyldem wydał nakładem cenionej wytwórni Soma debiutancki album „2fiveonine” i kilka winylowych dwunastocalówek. Krążki te jednoznacznie określiły jego zainteresowania – klasyczne electro i

Autechre – cichlisuite ep

autechre wzięli na warsztat nagranie „cichli”, znane ze swojej poprzedniej płyty „chiastic slide” i zmutowali je w pięć odrębnych utworów. okazuje się, że tworzywo jest bardzo

To Rococo Rot – veiculo

bez wątpienia najważniejsza płyta w dorobku to rococo rot. ani wcześniej, ani później braciom lippok i stefanowi schneiderowi nie udało się nagrać czegoś równie niezwykłego. wydana

coil – musick to play in the dark

now ive absorbed it into my system now that ive allowed it to be true przyznam, że muzkę coil polubiłem dopiero wtedy, gdy panowie balance i

Biosphere – cirque

podczas gdy „substrata” była inspirowana wizytą w nepalu i wynikającymi z niej duchowymi przemianami geira jenssena, tak „cirque” zdaje się być hołdem dla czystych, mroźnych pejzaży

colleen – everyone alive wants answers

podsumowując muzyczny rok 2003 nie można zapomnieć o tej płycie. „everyone alive wants answers” jest bowiem zbiorem trzynastu przepięknych, poruszających miniatur, które urzekają słuchacza już od

zero 7 – when it falls

druga płyta zero 7, czyli duetu producentów henry binnsa i sama hardakera. panowie pochodzą z londynu, przeszli muzyczną drogę podobną do tych wszystkich elektronicznych twórców, którzy

aquavoice – electronic music

projekt aquavoice powstał w roku 1996 – wtedy to tadeusz łuczejko razem z piotrem woltyńskim zagrali po raz pierwszy na festiwalu „el-izerie” w świeradowie zdroju. po

the streets – a grand dont come for free

druga w dorobku płyta mike skinnera jest prostą kontynuacją dokonań zawartych na pierwszym wydawnictwie tego artysty. i nie jest to wcale najgorsze z rozwiązań na które

4hero – the remix album, vol.1

4hero to duet: dego [mcfarlane] i mac mac [mark clair]. ze swym projektem panowie startowali jeszcze pod koniec lat 80 [na początku jako kwartet z gusem

Polecamy