Większość zawartego na tym debiucie materiału sprowadza się do kreowania obrazu lub stania za wizją w roli soundtracku, co brzmi skromnie i standardowo. Można jednak znaleźć
AutorFilip Szałasek (114 wszystkich)
The Car Is On Fire – Ombarrops!
Nie do końca jasnym jest na jakiej zasadzie Myslovitz byli przez dłuższą chwilę polskim Radiohead. Być może naród był zwyczajnie do tyłu, jeśli chodzi o paralele.
Rozmowa z Tiny Vipers
Trudno o lepszą okazję do zadania kilku pytań artyście jak nie jego pierwsza wizyta w Polsce i praca nad kolejną płytą. Po ciepło przyjętym debiucie „Hands
Meanderthals – Desire Lines
Swoim debiutem Meanderthals świadomie lokują się w nurcie wskrzeszania brzmień ze szczytowego okresu Ibizy (jedna z wysp archipelagu Balearów) jako eightiesowej wylęgarni klubów lansujących atmosferyczną, zbliżoną
Tides From Nebula – Aura
Jeden z nielicznych polskich głosów w temacie post-metalu sięga po rozwiązania właściwe post-rockowi, paradoksalnie wyrywając się z tendencji uprzystępniania instrumentalnego grania publice zorientowanej na indie-cośtam. Wewnątrz
Pocahaunted – Passage
Można się już pogubić w dyskografii tych panienek. Nikt nie zdoła utrzymać równej, wysokiej jakości na aż tylu nagraniach i jest to fakt. W tym przypadku
The Black Tapes – The Black Tapes
2009 zdaje się być w końcu rokiem, który umożliwi przyjrzenie się nowym polskim wydawnictwom bez zbytniej pogardy czy nawet ironii: od Ramony Rey, przez debiut Orchid
Diamond Watch Wrists – Ice Capped at Both Sides
Wzbudzająca zainteresowanie okładka nie kryje niestety eleganckiego, drapieżnie seksownego electro jakiegoś anonimowego kociaka, a jedynie zbędny sobie zapis ambicji wytrzymałościowych Guillermo Scotta Prefuse, Herren w ogóle,
Twilite – Bits&Pieces
Podobnie jak zeszłoroczny debiut Iowa Super Soccer, „Bits&Pieces” to próba wstrzelenia się w schemat kameralnego indie-popu oscylującego formalnie i treściowo wokół codzienności. Mimo, że oczywiście sporo
Yeah Yeah Yeahs – Its Blitz
Nikt oczywiście nie wiedział czy Maverick pociągnie z talii asa pik czy może jednak nie. Mimo całej sympatii ówczesnego dziesięciolatka dla Mela Gibsona emocje rozkładały się
Two Fingers – Two Fingers
Whatuknow bout gangst life? – na takie lub jeszcze bardziej skomplikowanym dialektem zadane pytanie podejmuje się tym razem odpowiedzieć tak mocarna grupa dyskusyjna jak Amon Tobin,
Soap and Skin – Lovetune For Vacuum
Neoklasyczne pianino nawiązujące do akwatycznego sztafażu Debussyego. Szorstka elektronika ukazująca jak będzie wyglądał Hood pod wpływem redukcyjnej kobiecej ręki (ich „Winter Hits Hard” to jej „Cry
Ramona Rey – Ramona Rey 2
Dobra piosenka to skarb. Gdyby one grały zewsząd, a my bylibyśmy zawsze w stanie je rozpoznać i docenić, nie byłyby tak cenne. Co to za skarb,
Ballady i Romanse – Ballady i Romanse
Nasiąknięcie klimatem Rastra i Lampy, których światło skutecznie rozprasza odbicie w lustrze, tak że klubowicze nie tracą czasu na potyczki z samoświadomością, sprawiło, że „Ballady i
Pains of Being Pure at Heart – Pains of Being Pure at Heart
To co się wykluwa to nie tylko przyjemny katalog nawiązań, ale przede wszystkim zbiór konsekwentnie rozwijających się piosenek przygotowanych z przemyślanie spreparowanych elementów udających sample z
Paavoharju – Laulu Laakson Kukista
Przytaczam te osobiste wynurzenia, aby uzasadnić swoją ocenę tego albumu. Jest dobrze, ale nie świetnie, bo akurat nie doznaję erekcji na dźwięk słów „ugro-fińskie”. Podniecam się
Christina Carter – Masque Femine
Konceptualny album Carter to interpretacje, zwykle a capella, standardów jazzowych i telewizyjnych melodii towarzyszących programom, których nikt nigdy nie oglądał. Bez zbędnej metaforyki: faktycznie nie ma
Franz Ferdinand – Tonight: Franz Ferdinand
Akurat, kiedy miałem już wracać do pierwszego Interpola. Zostałem zjednany, choć z wyjątkami nie lubię przecież post-punka. Główny powód to sztampowe: nie jest lepiej niż na
Twilite – Bits and Pieces, trailer
Jakiś czas temu pozytywnie zaczęła odznaczać się tu i ówdzie nazwa Twilite. Pojawia się okazja do odświeżenia sobie pamięci i przy okazji dokładniejszego przybliżenia zarysu projektu,
Redakcyjne podsumowanie 2008 – Filip Szałasek
Filip Szałasek prezentuje dwudziestkę najciekawszych krążków roku 2008. Wraz z opisami – fragmenty. Zalecane: 20. Mount Eerie – Lost Wisdom 19. Paavoharju – Laulu Laakson Kukista