Detroit, Sheffield, Londyn, Berlin i Rzym na jednej płycie. Do tego same asy w rękawie.
|
Detroit, Sheffield, Londyn, Berlin i Rzym na jednej płycie. Do tego same asy w rękawie.
Upały już minęły – dlatego na rozgrzewkę proponujemy zestaw klubowych killerów z wytwórni DJ Hella w secie jego podopiecznej – Rominy Cohn.
Czy mielibyście ochotę wpaść na imprezę, którą prowadzi didżej po pięćdziesiątce?
Jedna z najbardziej błyskotliwych karier w nowej elektronice.
Wspaniały przykład żywotności chicagowskiej i detroitowej tradycji w nowej elektronice.
To bardzo kobieca płyta – na swój sposób zmysłowa, subtelna i… niepokojąca.
Błyskotliwe połączenie popowej wrażliwości z taneczną funkcjonalnością, wzbogacone naturalnymi brzmieniami.
House i techno natchnione Duchem Świętym. Tak będzie w raju?
Ta składanka pozwala przyłożyć ucho i poczuć dźwięki muzycznego podziemia w Glasgow.
Dzisiaj nakładem wytwórni Pets Recordings ukazała się do bezpłatnego ściągnięcia w cyfrowym formacie wspólna płyta duetu Cats N’Dogz nagrana z Martinem Dawnsonem.
Paryski duet pozostaje w kręgu klasycznej muzyki klubowej, ale nasycają ją zgoła mało euforycznymi emocjami.
Amerykański producent nie boi się formuły piosenki – ale traktuje ją z pełną nonszalancją, rozbijając niesforną elektroniką i klubową ekspresją.
Amerykański producent wyruszył w świat i odkrył… dubstep.
Kolejny weteran muzyki klubowej objawia nam swój długo oczekiwany debiutancki album.
Nowy album The Black Dog odsłania bardziej jasne i taneczne oblicze muzyki działającego już prawie ćwierć wieku projektu.
Francuski producent wykorzystuje środki wyrazu typowe dla najbardziej radosnych odmian elektroniki do stworzenia zupełnie odwrotnego nastroju.
Amerykański weteran demonstruje młodszej konkurencji, jak tworzy się prawdziwe klubowe killery.
Niemiecka didżejka potrafi nie tylko wyszukać niezwykle energetyczne i wyrafinowane utwory, ale również miksuje je w swobodny i niezobowiązujący sposób.
Brytyjska wytwórnia ePM Music kontynuuje swoją niezwykłą działalność – odkrywanie ciekawych twórców nowej elektroniki, stojących do tej pory w jej drugiej linii, a tworzących niejednokrotnie o wiele ciekawszą muzykę niż ci z pierwszej.
W oczekiwaniu na nowy album Daft Punk przedstawiamy francuską selekcję – prawdziwy „french touch”.