Ciąg dalszy epistolografii Midasa.
Tagsynth (24 wszystkich)
Hania Rani – On Giacometti
Muzyka górskiej przestrzeni i ciszy.
Bonobo – Fragments
Ważny fragment w twórczości klasyka z Brighton.
3 pytania – Paweł Stachowiak
Pracoholiczny basista znany z EABS czy z zespołu Hatti’ego Vatti’ego odpowiada nam czego obecnie słucha i nad czym właśnie pracuje.
Caribou – Suddenly
Co nagle, to po diable?
BNNT is Jerusalem in My Heart – Multiversion #4
Część czwarta.
Wojciech Golczewski – The Priests Of Hiroshima
Ścieżka dźwiękowa dla ery atomowej.
Alessandro Cortini – Avanti
Włoska nostalgia.
ŻAL – Teodor
Muzyka ŻAL’u jest mroczna u podstaw, a drąży ją taneczne ziarno.
Zawsze jaraliśmy się Bachem – rozmowa z ŻAL’em
Proszę Państwa – oto ŻAL i rozszerzona wersja 3 pytań.
Nisantashi Primary School – Nisantashi Primary School EP
Eletroniczno-popowe trio z Kijowa, Nisantashi Primary School, kilka dni temu opublikowało swoją debiutancką EP-kę. Warto jej posłuchać, bo Vlad, Lucy i Mykhaylo przedstawiają na niej trzy „sympatyczne” utwory. Sympatyczne, bo to określenie, które zawsze wyskakuje w mojej głowie przy okazji mówienia czy pisania o elektro-popie. To właśnie taki wdzięczny gatunek, miły w swej prostocie, rozluźniający i nastrajający optymistycznie. I tak jest w tym przypadku.
Mount Kimbie – Love What Survives
Bez wątpienia jedna z najważniejszych płyt tego roku!
Arcade Fire – Everything Now
Złocona bombka.
Seltron 400 – Zabawa Trwa EP
Duet, który zawiązał się na obozie twórczym zorganizowanym przez wytwórnię MOST w końcu wydaje własne wydawnictwo.
V.A. – AM/PM
Wyjątkowa kompilacja o szerokim spektrum działania.
Radek Kordasiewicz – Farewell To Earth
Radek Kordasiewicz debiutuje jako artysta solowy oraz wydawca. W obu tych rolach sprawdza się znakomicie.
Hall & Oates
Niniejszym spróbuję tu Państwu wyjaśnić mój zachwyt dla pewnego duetu z lat 80.
Shanghouse – nowa EPka Maxa Skiby
Polski producent pokazuje nam nowe rejony disco i synthu. Polecamy!
The Juan Maclean – In A Dream
Tej płyty słucha się świetnie – duchy przeszłości i nowe marzenia wywołuje nowojorski syndykat disco.
Justin Faust – Spellbound
Pitu-pitu na synthciku.