Czasem bywa tak, że dużo można sie dowiedzieć na temat płyty już z jej tytułu. „Ptak Mechaniczny Ep” to właśnie taki przypadek. Epka a więc względnie
AutorRedakcja (542 wszystkich)
Masha Qrella w Poznaniu
Wiadomość o tym, że ostatni koncert na krótkiej trasie Mashy Qrelli po Polsce ma odbyć się w klubie Eskulap, z pewnością była sporym zaskoczeniem i mogła
Roisin Murphy – Ruby Blue
Znamy ją chyba wszyscy. Jako głos fantastycznego zespołu Moloko, jako twórcę zdumiewających scenicznych kreacji, oryginalnego sposobu ubierania się, fascynującego utożsamiania się z wykonywaną sztuką, z każdym
Alec Empire – Futurist
Zapoznanie się z nowym albumem Aleca Empire najlepiej rozpocząć od dokładnego obejrzenia okładki. Czarno białe zdjęcie przedstawia byłego lidera Atari Teenage Riot z gitarą na plecach.
Sigur Rós – Takk…
Dwadzieścia miesięcy pracy zaowocowały najbardziej radosnym albumem w karierze formacji z Islandii. Wszystko miało być trochę naiwne i zanurzone w aurze nadziei – zapowiadali panowie z
Bloc Party – Silent Alarm Remixed
Praktyka promocyjna wytwórni płytowych od lat polega na tym, że wydając debiutantów często namaszcza się ich na następców zespołów, które już wcześniej osiągnęły sukces. Tak było
Alan Lamb – Night Passage Demixed
Absolutnie fascynujące nagranie. Eksperymentalne, mroczne, ukryte, ambientowe, jakie tylko chcecie. No, ale z takimi nazwiskami za kółkiem to może być tylko jazda. Wszystko zaczyna się od
Caribou – The Milk Of Human Kindness
Pamiętacie jeszcze długometrażową wersję South Parku? Ja dobrze zapamiętałem jedną ze scen: rozpaleni nienawiścią Amerykanie niszczą dzieła kanadyjskich artystów. Na podpałkę idą płyty Alanis Morissette, Barbary
Centrozoon – Never Trust The Way You Are
Gdy piszę te słowa, tą recenzję, mam świadomość, że moim zadaniem jest opisanie czegoś niezwykłego. Muzyki, której wartości żadne słowa nie są w stanie oddać, nawet
Lemon Jelly – 64 – 95
Lemon Jelly to niezwykła formacja. W jej skład wchodzi multiinstrumentalista Nick Franglen, który chyba żadnej muzyki się nie boji skoro grał na płytach takich grup jak
Lull / Origami Arktika – Brook
Ach, to naprawdę dobra płyta, i kolejny odcinek muzycznej wszechstronności Micka Harrisa. Blisko 70 minut materiału jakie można tu podziwiać to efekt jego współpracy z norweskim
Job Karma – Strike
Nazwanie Job Karmy klasykiem industrialnego ambientu jest sporym nadużyciem, ale niewątpliwie ten projekt odcisnął swoje piętno na naszym rodzimym poletku, a i za naszą zachodnia granicą
Totenhaus – Black Future Shines Bright
Po tym wydawnictwie spodziewałem się ostrej i chorej noisowej jazdy, i po części moje oczekiwanie były słuszne. Tylko po części, ponieważ pośród tych ciężko strawnych ekstremalnych
Desiderii Marginis / Moan / Artefactum – Lost Signals From Unknown Horizons
DESIDERII MARGINIS : Projekt ten przykuł moją uwagę już na kompilacji The Bleak Records „The Bleak Days” kawałkiem „This vale of tears”. Utwór smutny, ponury, spokojny
Nine Inch Nails – With Teeth
Po sześciu niemal latach Reznor powraca z nowym NIN, nową muzyką i pomysłami. Jak zawsze oryginalnymi, pełnymi porażającej energii i emocji. Choć może nie tak świeżymi,
Delarosa & Asora – Agony part 1
Delarosa & Asora, hmm… Brzmi orientalnie, nieprawdaż? Niestety fakt jest taki, że naprawdę mało osób zna twórczość tego wykonawcy (co osobiście uważam za wielką niesprawiedliwość). Gdzie
Amon Tobin – Chaos Theory: Splinter Cell 3
Amon Tobin nie śpieszy się z wydaniem kolejnego albumu. Na razie otrzymujemy od niego propozycje, które nie do końca można nazwać regularnymi wydawnictwami. Najpierw był szalony
lali puna – I Thought I Was Over That: Rare, Remixed & B-Sides
Po siedmiu latach działalności i trzech albumach Lali Puna daje okazję do zapoznania się z kolekcją niepublikowanych szerzej utworów i remiksów . „I Thought I Was
röyksopp – The Understanding
Pierwszy album Royksopp, wydany trzy lata temu „Melody A.M.” rzucił wszystkich na kolana. Na taką płytę miłośnicy lekkich brzmień czekali od czasów „Moon Safari” Air. Grupa
Poe – Szum rodzi hałas
Kiedy Emade produkował podkłady dla swojego brata zdarzało się, że tamten swoją charakterystyczną nawijką nieco przyćmiewał jego talenty. Ale od czasu, gdy efekty ich kooperacji sygnowane